Styl życia
Duma! Polski lekarz dzięki szybkiej reakcji uratował 12-latka
Dzięki sprawnie postawionej diagnozie przez polskiego lekarza udało się uratować zdrowie, a może i życie dwunastolatka z Yorkshire.
Wszystko zaczęło się od głupiej zabawy. W jednej ze szkół w Driffield (hrabstwo East Riding of Yorkshire) dzieciaki bawią się niewielkimi magnesami. Wkładają je sobie do nosa, pod powieki, a także do ust w taki sposób, aby się wzajemnie przyciągały. Jak łatwo się domyślić niełatwo w takiej sytuacji o wypadek. I to całkiem groźny, jak się okazuje.
Zwrot kosztów opieki nad dzieckiem w UK. Na jaką pomoc od państwa możesz liczyć?
12-letni Freddie Webster przez przypadek połknął cztery niewielkich rozmiarów magnesy. Kuleczki o średnicy zaledwie 3 mm okazały się jednak bardzo groźne po dostaniu się do organizmu chłopca.
3 lutego Webster trafił do szpitala Hull Royal Infirmary i miał olbrzymie szczęście, że badał go właśnie doktor Marcin Kazmierski. Polski lekarz już wcześniej miał do czynienia z podobnymi przypadkami. Od listopada leczył już czwórkę dzieciaków, którzy połknęli podobne magnesy. Dzięki jego trafnej diagnozie 12-latek został natychmiast przewieziony na salę operacyjną.
Zabieg usunięcia czterech magnesów trwał prawie pięć godzin. Potrze było także wycięcie fragmentu jelita cienkiego małego pacjenta.
Bezwarunkowy dochód podstawowy wkrótce w UK? Eksperci są na tak
Operacja się udała. Freddie Webster już wrócił do szkoły i nie odczuwa żadnych dolegliwości, nie licząc specjalnej diety, której musi się trzymać. Jesteśmy przekonany, że teraz nie w głowie mu podobne zabawy, a i jego koleżanki i koledzy nie będą ryzykowali podobnych ekscesów.
Matka młodego pacjenta jest przekonana, że brytyjskie władze powinny zakazać sprzedaży magnesów. Zwraca uwagę, że takie rozwiązanie zastosowano w Stanach Zjednoczonych i kilku innych krajach. Czemu akurat w UK ma być inaczej?