Styl życia

Dron dostarczy pocztę na odległe szkockie wyspy. Royal Mail otwiera się na nowe technologie

Fot. Getty

Dron dostarczy pocztę na odległe szkockie wyspy. Royal Mail otwiera się na nowe technologie

Drony

Royal Mail w Szkocji rozpoczyna kolejny, niezwykły program testowy. Przez najbliższe dwa tygodnie drony będą dostarczać pocztę na odległe szkockie wyspy. 

To już kolejna odsłona wyjątkowego programu testowego w Szkocji, która ma na celu bardziej ekologiczne dostarczanie przesyłek ludziom mieszkającym na odległych wyspach. W ramach dwutygodniowego programu, który wystartował w zeszły poniedziałek, przesyłki na wyspę North Ronaldsay, w archipelagu Orkney Islands, będzie z Kirkwall dostarczał dron. To sporej wielkości urządzenie, zaprojektowane i wyprodukowane przez brytyjską firmę transportową Windracers Ltd., może za jednym razem przetransportować przesyłki o łącznej wadze 100 kilogramów. Po wylądowaniu drona na wyspie, rozwiezieniem przesyłek zajmie się już tradycyjny listonosz. 

Nowoczesna technologia w służbie społeczeństwu

Program z wykorzystaniem drona bardzo chwali Nick Landon, dyrektor handlowy w Royal Mail. – W Royal Mail dbamy o zapewnienie doskonałej obsługi wszystkim naszym klientom, niezależnie od miejsca zamieszkania w Wielkiej Brytanii. Pasjonujemy się też ochroną naszego różnorodnego i pięknego środowiska. Ten program testowy ma pomóc w osiągnięciu obu tych celów, wykorzystując najbardziej innowacyjne technologie do wspierania oddalonych i odizolowanych społeczności, którym chcemy służyć w najbardziej ekologiczny sposób – zaznaczył.

 

 

 

Jeśli testy się powiodą, to Royal Mail będzie chciał szerzej wykorzystywać drony do wspierania pracowników poczty dostarczających przesyłki do odległych obszarów w Wielkiej Brytanii, zmniejszając tym samym emisję dwutlenku węgla. – Udział w tym procesie jest naprawdę ekscytujący. North Ronaldsay to bardzo odległy obszar Wielkiej Brytanii i jestem dumna, że mogę wziąć udział w inicjatywie, która pomoże Royal Mail zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby wszystkie obszary Wielkiej Brytanii były połączone – powiedziała Sarah Moore, lokalna listonoszka z North Ronaldsay. 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaMężczyzna uniewinniony za jazdę „pod wpływem”. Powód zaskakujeMężczyzna uniewinniony za jazdę „pod wpływem”. Powód zaskakujePięć osób zginęło próbując dostać się do UK w dzień po przyjęciu Rwanda billPięć osób zginęło próbując dostać się do UK w dzień po przyjęciu Rwanda bill
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj