Dramatyczny wypadek w Kent! Samochód osobowy spadł z mostu z wysokości 9 metrów [wideo]

Do bardzo groźnego wypadku doszło w okolicach Kent. Samochód marki Mercedes wypadł z wysokiego na 9 metrów wiaduktu i uderzył w ziemię. Jadąca pojazdem para odniosła poważne obrażenia.

10collage

Przyczyny zdarzenia nie są dokładnie znane i sprawą zajmuje się policja. Wiadomo natomiast, że samochodem, który spadł z wiaduktu podróżowali mężczyzna i kobieta. Oboje przeżyli katastrofę i zostali przewiezieni do szpitala.

Polak zabił się skacząc z najwyższego piętra w centrum handlowym. Byłej dziewczynie napisał: „Chcę iść do nieba”

Patrząc na zniszczony samochód można powiedzieć, że fakt, iż jego pasażerowie przeżyli, jest cudem. Na filmie nakręconym chwilę po wypadku słychać, jak kobieta, która prawdopodobnie podróżowała na siedzeniu pasażera, wyje z bólu uwięziona w szczątkach pojazdu. Nieco wyżej widać wyrwę w barierce zabezpieczającej wiadukt, z którego samochód spadł.

Przód auta został całkowicie zmiażdżony, ale na szczęście kobieta siedząca na przednim fotelu pasażera miała tylko złamaną rękę. Kierowca również był przytomny po wypadku. Oboje nie mogli wydostać się z pojazdu, ale pomogli im w tym zaskoczeni przechodnie, którzy również powiadomili służby ratownicze.

"Policja z Kent została wezwana na miejsce wypadku około godziny 11:30. Samochód marki Mercedes wypadł z wiaduktu na drodze A2 niedaleko Wincheap w hrabstwie Canterbury. Na miejscu pojawiły się ekipy straży pożarnej oraz karetki pogotowia" – powiedział rzecznik policji w Kent.

Pierwszą osobą na miejscu zdarzenia był fotograf Sean Vincent. "Szedłem właśnie z zakupami do domu, jak zawsze pod drogą A2, gdy usłyszałem głośny dźwięk. To brzmiało jakby jakiś towar spadł z ciężarówki, ale zobaczyłem samochód osobowy, który spadł z mostu. Wokół niego było pełno dymu. Natychmiast podbiegłem do niego, żeby udzielić wszelkiej pomocy, a razem za mną przybiegły inne osoby. Służby zjawiły się na miejscu w ciągu 10 minut" – powiedział fotograf. Według niego kobieta podróżująca samochodem była w złym stanie.

Śmierć dziewczynki w 2 tygodnie po adopcji – ojciec-gej oskarżony o torturowanie dziecka

"Rozmawiałem z tą kobietą i powiedziała mi, że czuje ogromny ból w nogach" – powiedział.