Praca i finanse
Dramatyczne skutki wzrostu cen mieszkań w UK
Ceny mieszkań w Wielkiej Brytanii na przestrzeni roku wzrosły o ponad 6,1 proc. – wynika z najnowszych statystyk rynku nieruchomości.
Jak informują eksperci, zakup własnego domu w Anglii to obecnie wydatek rzędu 290 tys. funtów – czyli o 14 tys. funtów większy, niż jeszcze 12 miesięcy temu. Co ciekawe, znaczący wzrost cen nastąpił w czasie, kiedy sytuacja na rynku nieruchomości była relatywnie stabilna.
Zobacz też: Wynajmujesz mieszkanie? Grozi Ci pięć lat, jeśli nie znasz tego przepisu
Znacznie łaskawsze dla portfeli Brytyjczyków okazały się na przestrzeni ostatniego roku rynki nieruchomości w Walii i Szkocji. W Walii ceny mieszkań spadły o średnio 2 tys. funtów, w Szkocji – pozostały bez zmian. W Irlandii Północnej co prawda wzrosły, ale o zaledwie tysiąc funtów.
Najwyższy wzrost cen mieszkań w ujęciu rocznym odnotowano w południowej i południowo-wschodniej części Anglii. Sumy, jakie należy wyłożyć, by nabyć nieruchomości w tych rejonach Wysp skoczyły odpowiednio o 9,2 proc. i 7,7 proc. – i wynoszą obecnie średnio 295 tys. funtów i 347 tys. funtów. W samym Londynie tempo wzrostu cen nieruchomości co prawda wyhamowało, ale wciąż za dom w tym mieście zapłacimy średnio 14 tys. funtów więcej, niż rok temu – czyli ok. 513 tys. funtów.
Czytaj również: Zamek w UK na sprzedaż za cenę dwupokojowego mieszkania w Londynie
„Utrzymujące się wzrosty cen nieruchomości sprawiają, że zakup własnego mieszkania powoli staje się nieosiągalnym marzeniem dla całej generacji młodych osób” – komentuje Roger Harding z organizacji Shelter, zajmującej się bezdomnymi i walczącej o poprawę katastrofalnej sytuacji na rynku mieszkaniowym w UK.
„Dla milionów osób, w tym rodzin tłoczących się w wynajętych mieszkaniach i młodych żyjących na garnuszku rodziców, bezpieczna przyszłość we własnym domu to światełko, które znika w tunelu” – wyjaśnia.
(pum)