Życie w UK

Dover: Gigantyczne kolejki na granicy brytyjsko-francuskiej

Fot. Getty

Dover: Gigantyczne kolejki na granicy brytyjsko-francuskiej

Kolejki w Dover

W porcie w Dover zapanował dziś chaos. Władze portu ostrzegają kierowców przed ogromnymi korkami przed brytyjsko-francuską granicą. Jaki jest powód gigantycznych kolejek?

W piątek 22 lipca 2022 rano w porcie w Dover ogłoszono stan „krytyczny”, a podróżni muszą czekać na przeprawę nawet do czterech godzin. Władze portu twierdzą, że wina leży po stronie francuskiej.

Brytyjczycy zarzucają Francuzom, że w obliczu wzmożonego ruchu wakacyjnego nie zapewnili wystarczającej liczby personelu, co sprawia, że tamtejsze kontrole graniczne niepotrzebnie opóźniają ruch na brytyjsko-francuskiej granicy. Podróżnych ostrzeżono, aby uzbroili się w cierpliwość i przygotowali na opóźnienia.

Chaos w porcie w Dover

W związku z piątkowym incydentem, władze portu w Dover wydały oświadczenie, w którym czytamy między innymi:

„Jesteśmy głęboko sfrustrowani faktem, że zasoby na granicy francuskiej w nocy i wczesnym rankiem były żałośnie niewystarczające w obliczu naszego przewidywanego zapotrzebowania, a jeszcze bardziej żałujemy konsekwencji, które będą teraz odczuwalne dla wielu osób. (…) Wiemy, że zasoby są ograniczone, ale duży ruch w Dover nie jest niespodzianką. (…) Będziemy nadal współpracować ze wszystkimi partnerami Kent, aby zająć się tymi, którzy znaleźli się w obecnej sytuacji, której można było i należało uniknąć”.

Skąd nagle taki chaos na brytyjsko-francuskiej granicy? Na stan „krytyczny” w Dover złożyło się wiele czynników, ale kilka zdaje się być kluczowych. Po pierwsze, kontrole graniczne między UK a Francją są teraz bardziej skomplikowane – ze względu na Brexit, a także w konsekwencji pandemii. Dodatkowo, dochodzi do tego gwałtowny wzrost ruchu granicznego w ostatnich dniach, spowodowany wakacyjnymi wyjazdami. Mimo tego wszystkiego, zdaniem Brytyjczyków wakacyjnego chaosu w Dover dało się jednak uniknąć – gdyby Francuzi zwiększyli liczbę personelu prowadzącego kontrole graniczne.

author-avatar

Jakub Mróz

Miłośnik nowych technologii, oldskulowych brytyjskich samochodów i sportów motorowych. Znawca historii brytyjskiej rodziny królewskiej i nowych trendów w męskiej modzie. Uwielbia podróżować, ale jego ukochane miejsce to Londyn. Pochodzi z Krakowa, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2004 roku. Zna prawie każdy angielski idiom. Zawód wyuczony – inżynier elektryk, zawód – a jednocześnie największa pasja i zawód wykonywany – dziennikarz “Polish Express”. Do redaktora Jakuba wzdycha duża część żeńskiej niezamężnej części wydawnictwa Zetha Ltd. Niestety Jakub Mróz lubi swój kawalerski stan.

Przeczytaj również

Polscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieWynajem mieszkania w UK tańszy niż rata kredytu? Niekoniecznie!Wynajem mieszkania w UK tańszy niż rata kredytu? Niekoniecznie!Błędne ostrzeżenie Uisce Éireann dotyczące spożycia wodyBłędne ostrzeżenie Uisce Éireann dotyczące spożycia wodyPrzedsiębiorstwa wodociągowe pompują gigantyczną ilość ścieków do wodyPrzedsiębiorstwa wodociągowe pompują gigantyczną ilość ścieków do wodySamochodowy armagedon – miliony ludzi ruszą w trasęSamochodowy armagedon – miliony ludzi ruszą w trasę
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj