Praca i finanse
Dodatek do Universal Credit w wysokości £20 tygodniowo zostanie utrzymany przez kolejnych 6 miesięcy
Fot. Getty
Wszystko wskazuje na to, że dodatek do Universal Credit w wysokości £20 tygodniowo zostanie utrzymany jeszcze do końca września. Pierwotnie dodatek miał zostać wycofany z końcem marca.
Z informacji, do jakich dotarli dziennikarze „The Daily Telegraph” wynika, że Kanclerz Skarbu Rishi Sunak nie zniesie na razie dodatku do Universal Credit w wysokości £20 tygodniowo. Obowiązywanie dodatku zostanie najprawdopodobniej wydłużone o sześć kolejnych miesięcy, czyli do końca września. Jeśli zatem rzeczywiście kanclerz ogłosi taką decyzję w przyszłym tygodniu, przy okazji prezentowania budżetu na kolejny rok finansowy, to spełni prośby polityków opozycji i wielu organizacji charytatywnych, które od dłuższego czasu prowadziły kampanię na rzecz utrzymania dodatkowej pomocy dla najbiedniejszych rodzin w UK.
Pomoc najbiedniejszym w czasie pandemii
Z cotygodniowego dodatku do Universal Credit w wysokości £20 skorzystało od roku blisko 6 milionów najbiedniejszych rodzin w UK. Dodatek został wprowadzony w początkowym okresie pandemii, gdy wiadomo już było, że rozprzestrzenianie się koronawirusa na Wyspach wielu ludzi pozbawi pracy albo, z uwagi na zredukowaną liczbę godzin/płacę, wpędzi ich w kłopoty finansowe. – To była tymczasowa podwyżka na czas kryzysu, która spełniła też z nawiązką swoją funkcję. Warto ją jeszcze kontynuować, w czasie, gdy zaczynamy się ponownie otwierać, ale jesienią priorytetem [dla rządu] będzie wspieranie ludzi w poszukiwaniu pracy – zaznaczył anonimowy informator rządu na łamach „The Daily Telegraph”.
Nieoficjalnie wiadomo jednak, że wydłużenie dodatku do Universal Credit ma zostać dokonane po raz ostatni, a Kanclerz Skarbu nie godzi się na utrzymanie pomocy w tej formie i w tej wysokości przez jeszcze najbliższy rok. W kuluarach mówi się także, że pomysł Rishiego Sunaka, aby zamiast £20 tygodniowo przyznać najbiedniejszym rodzinom jednorazową zapomogę w wysokości £500 lub £1000, został odrzucony przez Minister ds. Pracy i Emerytur, Therese Coffey.