Styl życia
Dla ratowania syna matka musiała dać się imigrantowi dotknąć w miejsca intymne
Imigranci nie przestają szturmować basenów w Austrii i Niemczech, gdzie notorycznie próbują napastować skąpo odziane kobiety i nastolatki. W Klagenfurcie jeden z imigrantów przeszedł jednak samego siebie, bo żeby zaatakować kobietę, porwał najpierw jej kilkuletniego syna.
50-letni, wysoki (ok. 1.8 m) i dobrze zbudowany imigrant, na basen w Klagenfurcie przyszedł tylko w jednym celu – żeby „dobrać się” do jednej z pływających w nim kobiet. Mężczyzna (mówiący łamanym niemieckim) upatrzył sobie 37-letnią matkę kilkuletniego syna, która jednak nie była skora ani do rozmowy, ani do reagowania na jakiekolwiek zaczepki.
Zakazano imigrantom wstępu na basen. Po molestowaniu nastolatek
Imigrant nie dał jednak za wygraną i w celu zbliżenia się do kobiety, wykorzystał jej kilkuletniego syna. Mężczyzna poszedł do wydzielonego basenu dla dzieci i porwał stamtąd chłopca, a następnie ukrył się on z nim w ciemnej grocie za sztucznym wodospadem.
W godzinach szczytu w metrze najwięcej molestowań. Wstrząsające zeznanie 26-latki
Spanikowana matka wpłynęła do groty i tam, żeby odzyskać syna, musiała dać się imigrantowi dotknąć w miejsca intymne. Mężczyzna chwycił kobietę za rękę, pociągnął ją do siebie i włożył jej rękę pod kostium.
O całym zdarzeniu kobieta szybko poinformowała ratowników, ale po incydencie mężczyzna szybko uciekł z basenu. Na razie policji nie udało się go złapać.
Imigranci obmacywali belgijską reporterkę podczas nagrania na żywo