Życie w UK
„Daily Mirror” gryzie się w język
Już nie pierwszy raz w brytyjskiej prasie pojawiły się istotne i krzywdzące błędy w sformułowaniach odnoszących się do drażliwej tematyki odpowiedzialności za obozy koncentracyjne. Tym razem „Daily Mirror” dodał sformułowanie „polskie”.
Pisząc o wyroku na Andersie Hogstromie w spawie kradzieży napisu „Arbeit macht frei” reporter Adrain Shaw dopuścił się poważnego nadużycia wspominając o „polskich obozach koncentracyjnych”. Zajęła się tym ambasada RP w Londynie, która wystosowała oficjalny list do „Daily Mirror”. Afera wokół tego incydentu może wydawać się sporem o słowa, jednak nie jest to przypadek odosobniony. Dowodem na to była konieczność powołania do życia pięć lat temu Polish Media Issue Group, która zajmuje się monitorowaniem informacji przekazywanej na temat Polaków w brytyjskich mediach. Jak się okazuje, brytyjska prasa nie sprzyja Polakom, dopuszczając się częstych zafałszowań, które – jak i w tym wypadku – nie są niewinne. Przekaz trafiający do opinii publicznej jest jednocześnie narzędziem jej kształtowania, dlatego słowa w tym kontekście mogą i czasem nawet powinny być przedmiotem sporu.
Fot. Getty Images