Czy Brexit osłabi bezpieczeństwo narodowe UK?

Wyjście z Unii Europejskiej ma sprawić, że Wielka Brytania stanie się bezpieczniejszym krajem utrzymuje były szef MI6. Według Sir Richarda Dearlove`a Brexit podniesie efektywność pracy służby wywiadowczych.

Nie ma co silić się na czczą dyplomację – pośród 28 państwa członkowskich poziom profesjonalizmu tajnych służby jest zróżnicowany. Niektórzy w „grze szpiegów” radzą sobie lepiej, inni gorzej. Według przedstawicieli Home Office i Sekretarza Obrony z punktu widzenia bezpieczeństwa korzystniejszym rozwiązaniem dla Wielkiej Brytanii byłoby pozostanie w obecnych strukturach Wspólnoty. Sir Dearlove ma jednak odmienne zdanie.

„Bez względu na to, czy jesteś za czy przeciw, prawda jest taka – Brexit nie uderzy w bezpieczeństwo narodowe” – zapewnia były szef tajnych służb. „Więcej możemy zyskać, niż stracić. Po pierwsze nie będziemy musieli przestrzegać Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, a pamiętacie jakie pojawiły się problemy z ekstradycją Abu Hamzy. Po drugie – będziemy mieli lepszą kontrolę nad naszymi granicami i będziemy mogli skuteczniej panować nad przepływem emigracji”.

Branża alkoholowa zagrożona w przypadku Brexitu?

Wypadałoby udzielić lekcji historii sir Dearlove`owi, bo pozostanie lub nie w Unii Europejskiej nie ma nic wspólnego z Prawami Człowieka. Jak rozumiem ewentualne zawieszenie jej umożliwiałoby „skuteczniejsze” metody walki z terrorem, jak na przykład tortury. Pragnę jednak przypomnieć, że nie kto inny, ale właśnie Wielka Brytania jest krajem, który u podstaw swojej praworządności ma ustawę gwarantującą nietykalność osobistą.

Uchwalony przez parlament angielski i podpisany przez króla Karola II w 1679 Habeas Corpus Act obok Wielkiej Karty Swobód z 1215 to prawdziwy fundament brytyjskiego porządku prawnego. Jak rozumie sir Dearlove nie miałby żadnych oporów, aby w imię nieskutecznych (co udowadniają wszystkie badania i analizy) metod podważyć dokument z wielowiekową tradycją. Inna sprawa, że nie byłby to precedens…

Zwolennicy Brexitu wykorzystują tragedię Belgów: Bruksela to europejska stolica dżihadystów!

Nie można jednak odmówić byłemu szefowi MI6 słuszności w innych kwestiach. W sprawach wywiadowczych UK więcej UE daje, niż dostaje, kraj znacznie więcej zyskuje na współpracy z USA, niż pozostałymi członkami Wspólnoty, a rozbudowana biurokracja unijna nie jest niczym przyjemnym. Ale czy są to wystarczające powody, aby dokonać Brexitu?