Życie w UK
Coraz niższy poziom edukacji w Anglii
Anglia zaniedbuje edukację swoich najzdolniejszych uczniów. Przez to pozostają oni w tyle za rówieśnikami z innych krajów, m.in. polskich dzieci. Rodzice posyłają bystrzejsze dzieci do prywatnych szkół, gdyż państwowe nie są w stanie zapewnić im odpowiedniego poziomu edukacji.
Testy PISA (Programme for International Student Assessment) porównują poziom rozwoju uczniów z różnych państw, głównie w zakresie czytania i rozwiązywania zadań matematycznych. Ostatnie badania z 2009 r. wykazują, że zaledwie 1,7% spośród przebadanych 15-latków osiągnęło najwyższy poziom z matematyki. Tymczasem średnia ze wszystkich uczestniczących w badaniu państw, przedstawiana przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, to 3,1%. Warto zwrócić uwagę, że w Szwajcarii i Korei poziom ten osiąga 7,8 % uczniów, a w Singapurze i Szanghaju jest to nawet odpowiednio 15,6% i 26,6%. Anglia nie potrafi pomóc najzdolniejszym i spada coraz niżej w rankingach przedstawiających poziom edukacji. Raport przygotowany przez The Sutton Trust wskazuje, że te dzieci powinny być objęte opieką już pod koniec szkoły podstawowej. Kolejnym problemem jest brak wsparcia dla dzieci z biedniejszych regionów, które nie mogą sobie pozwolić na płatną edukację, a często takie dzieci są później najcenniejszym nabytkiem dla uniwersytetów i przyszłych pracodawców, bo dają z siebie wszystko. Jednak związek nauczycieli Nasuwt w Wielkiej Brytanii broni swoich metod nauczania i wskazuje, że niektóre państwa przygotowują swoich uczniów cały rok do zdawania testów PISA, więc wyniki takich testów nie są wymierne.