Styl życia
Co Brytyjczycy zostawili po Bank Holiday? Śmieci, tony śmieci! [zdjęcia]
W poniedziałkowy Bank Holiday parki i plaże w całej Wielkiej Brytanii zapełniły się urlopowiczami, którzy chcieli skorzystać z pogody zażyć nieco słońca. Dzień później te wszystkie piękne miejsca zapełniły się śmieciami zostawionymi dzień wcześniej.
Plaże i lokalne parki dzień po Bank Holiday nie były już takie pełne rozleniwionych Brytyjczyków, którzy korzystali z poniedziałkowego dnia wolnego. Były za to pełne śmieci! Plastikowe butelki, pieluchy, a nawet zużyte grille – to i jeszcze więcej znalazło się na plażach i parkach w całej Wielkiej Brytanii. Od dzisiejszego ranka wolontariusze mają pełne ręce roboty, ponieważ muszą posprzątać to wszystko, co zostało po wczasowiczach. Aż dziwne, że w tak krótkim czasie można było aż tak bardzo naśmiecić.
Pogoda: szykujcie się na burze w Londynie!
Szacuje się, że na brytyjskich plażach pozostało aż 50 ton śmieci. Niektórzy mieszkańcy nadmorskich miejscowości, gdzie śmieci było najwięcej apelują nawet o powołanie specjalnej "śmieciowej" policji, która ścigałaby osoby śmiecące. Problem nie jest co prawda nowy, ale zawsze wraca jak bumerang i to z coraz większą siłą. Na niektórych plażach było aż tyle śmieci, że nie było w ogóle widać piasku! Tak było na przykład w Southend on Sea w hrabstwie Essex.
Zdania mieszkańców przeważnie są zgodne, że takie śmiecenie jest karygodne i niedopuszczalne. Co ciekawe niewiele osób chyba zdaje sobie sprawę jak wielką degradacją środowiska jest pozostawienie choćby pojedynczej plastikowej butelki czy siatki, ponieważ ulegają one rozkładowi przez następne setki jak nie tysiące lat! Nie wiele osób zdaje sobie też sprawę, że zbieranie i przetwarzanie odpadów jest warte sporo pieniędzy. Rynek recyclingu jest bowiem warty wiele mln funtów więc zbieranie śmieci jest bardzo dochodowym interesem.
Kierowca polskiej ciężarówki próbował przemycić do UK dwójkę imigrantów
Jednak dla wszystkich, którzy martwią się o nasze środowisko naturalne mamy bardzo dobrą wiadomość. Niedawno japońscy naukowcy opublikowali w prestiżowym magazynie naukowym "Science" artykuł o odkryciu przez nich bakterii ideonella sakaiensis. Bakterie te, to jedyne mikroorganizmy, które żywią się… plastikiem. Możliwe jest więc, że Japończycy odkryli sposób na poradzenie sobie z plastikowymi odpadkami.