Styl życia

Clarkson i spółka powraca, czyli kontrowersyjni prowadzący w nowej odsłonie

Po głośnym odejściu ikony programu „Top Gear” Jeremy’ego Clarksona, stacja BBC zdecydowała się kontynuować program z nowymi prowadzącymi. Stara, sprawdzona ekipa czyli Clarkson, Hammond i May przeszli do firmy Amazon, dla której nagrywają nowy program.

Clarkson i spółka powraca, czyli kontrowersyjni prowadzący w nowej odsłonie

„Top Gear” ma dość długą i pełną zwrotów akcji historię. Po raz pierwszy został nadany w 1977 roku, a prowadziła go Angela Rippon. Jednak historia właściwa programu rozpoczyna się w latach 90, kiedy prowadzącym został Jeremy Clarkson.

Jego osobowość, ostra krytyka i brak poprawności politycznej idealnie trafiły do fanów motoryzacji, którzy pokochali nowego prowadzącego. W związku z tym program nieraz narażał się na krytykę, np. po wypowiedzi na temat forda „Ka”, o którym powiedziano, że wygląda „jak żaba”. Po niej zresztą sprzedaż samochodu w Wielkiej Brytanii wyraźnie spadła.

Szaleństwa prowadzących

Clarkson i spółka mają jednak na koncie wiele ciekawych i efektownych osiągnięć. W jednym z odcinków panowie otrzymali od producentów zadanie, aby zbudować własną amfibię i przepłynąć nią kalał Le Manche. Jak się później okazało, udało się to Clarksonowi i do dzisiaj jest wpisany za to do księgi rekordów Guinessa.

GettyImages-476544516-500x333

Z kolei w innym odcinku musieli wybrać się do Azji, a dokładniej do Tajlandii gdzie mieli odnaleźć rzekę Kwai i zbudować na niej most, dokładnie tak jak w filmie „Most na rzece Kwai”. Po wielu perypetiach dotarli do rzeki i z pomocą miejscowych robotników zbudowali most, który przekroczyli swoimi ciężarówkami.

Jednak chwilę po tym okazało się, że owszem zbudowali most na rzece, ale nie Kwai, tylko…Kok, co wywołało salwę śmiechu u prowadzących. (Angielskie słowo kok brzmi tak samo jak słowo określające męskiego penisa)

W czasie kręcenia programów prowadzący nieraz pokazywali, że najważniejsza jest dla nich przyjemność z jazdy, a nie przepisy. Kiedy „Top Gear” wyruszał w podróż po Europie, żeby przeprowadzić zawody typu samochód kontra inny środek lokomocji, prowadzący często otrzymywali mandaty za prędkość i inne wykroczenia.

GettyImages-167568246-500x297

Problem argentyński

Clarkson wiele razy pokazywał swoją pobłażliwość dla poprawności politycznej. W trakcie kręcenia odcinka w Argentynie, jechał samochodem z tablicą rejestracyjną H982 FKL, która miała przypominać Argentyńczykom o klęsce w wojnie o Falklandy, którą wygrała Wielka Brytania. Reakcja Argentyńczyków była na tyle mocna, że ekipa musiała porzucić samochody i uciekać! Clarkson mówił później, że była ona przypadkowa, bo producenci kupili samochód z tą tablicą, zresztą jeździł z nią ponad 20 lat.

Jeśli chcesz przeczytać więcej to wrzuć na LAJT (lajt.co.uk)

Chcesz poznać więcej tajemnic gwiazd? Chciałbyś schudnąć, a nie wiesz jak się do tego zabrać? Najnowsze trendy, plotki, romanse, skandale, skuteczne diety, rozrywka tylko na LAJT (lajt.co.uk)

author-avatar

Przeczytaj również

Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciążyRynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Holenderski senat odrzuca podwyżkę płacy minimalnejHolenderski senat odrzuca podwyżkę płacy minimalnej
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj