Styl życia

Chwile grozy w parku rozrywki w Blackpool. W krótkim odstępie czasu zepsuły się dwa rollercoastery

Fot. Getty

Chwile grozy w parku rozrywki w Blackpool. W krótkim odstępie czasu zepsuły się dwa rollercoastery

Blackpool Ride

Pracownicy parku rozrywki w Blackpool musieli wczoraj pomóc wydostać się z rollercoastera blisko 30 ludziom, w tym 5-letniemu chłopcu. W Blackpool Pleasure Beach w krótkim odstępie czasu popsuły się aż dwie kolejki górskie. 

Nie na taki dzień dziecka nastawiali się wczoraj goście parku rozrywki Blackpool Pleasure Beach. W niewielkim odstępie czasu w lunaparku popsuły się wczoraj aż dwie kolejki górskie. Najpierw ratownicy zmuszeni byli ściągnąć na dół pasażerów kolejki The Grand National, a niedługo później na podjeździe stanęła także kolejka The Big One. Przyczyny awarii nie są na razie znane, ale z uwagi na zatrzymanie się rollercoastera pasażerowie The Grand National utknęli na wysokości aż 19 metrów!

Kłopoty w parku rozrywki w Blackpool

Pasażerowie zepsutych kolejek poskarżyli się w mediach społecznościowych, że kierownictwo parku nie zrekompensowało im poniesionych strat. Na pocieszenie dostali oni po butelce wody i bilety, które, jak stwierdzili, nie nadawały się do użycia. „Pleasure Beach, nie jesteśmy ani trochę usatysfakcjonowani, utknęliśmy w kolejce The Grand National i dostaliśmy bilety, aby przeskoczyć kolejkę [do innej atrakcji – przyp.red.], ale nikt ich nie respektował! To absolutna farsa!! Utknąłem na rollercoasterze z dwójką dzieci w taką pogodę i dostaliśmy tylko butelkę wody!!!” – napisał na Twitterze młody Brytyjczyk. 

 

 

 

Do incydentów odniosło się też kierownictwo parku, które poinformowało, że pracownicy błyskawicznie zareagowali na problemy techniczne kolejek. „O godzinie 11:55 we wtorek 1 czerwca kolejka The Grand National stanęła na podjeździe. Wszyscy pasażerowie zostali bezpiecznie sprowadzeni na dół, wzdłuż podjazdu, a kolejka została sprawdzona i ponownie otwarta tuż przed godziną 13. Niedługo potem nastąpił bardzo krótki postój na podjeździe The Big One, na wysokości 50 stóp, pasażerowie pozostali na miejscach, a jazda była kontynuowana po pięciu minutach” – czytamy w oświadczeniu władz parku.

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

AI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni Celsjusza
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj