Życie w UK
Chlorowane kurczaki z USA mogą znaleźć się w brytyjskich supermarketach. Czy z powodu lockdownu nie umyka nam coś ważnego?
Fot. Getty
Podczas gdy większość kraju jest mocno skupiona na epidemii i lockdownie, z Downing Street napływają ukradkiem niepokojące sygnały. Rząd UK jest w trakcie negocjowania post-brexitowej umowy handlowej ze Stanami Zjednoczonymi. Kwestia chlorowanych kurczaków i naszpikowanej hormonami wołowiny powróciła jak bumerang, gdyż rząd na poważnie rozważa dozwolenie importu podejrzanych produktów żywnościowych z USA.
Rząd UK jest gotowy otworzyć brytyjski rynek na chlorowane kurczaki i naszpikowaną hormonami wołowinę, by wynegocjować lepsze warunki post-brexitowej umowy handlowej z Amerykanami. Choć decyzji jeszcze nie podjęto, administracja prezydenta USA, Donalda Trumpa przyznała, że kierunek jaki obierze Wielka Brytania, będzie ważny dla amerykańskich interesów.
W ramach planowanej umowy handlowej z USA rząd brytyjski ma zgodzić się na importowanie do UK żywności, która jest produkowana według niższych standardów niż obecnie obowiązujące w UE. Niższe standardy produkcji żywności są praktykowane między innymi właśnie w Stanach Zjednoczonych, skąd Amerykanie chcieliby sprowadzać na Wyspy chlorowany drób i wołowinę zawierającą wysokie stężenie hormonów.
Downing Street w czwartek nie potwierdziło wcześniej złożonej obietnicy, dotyczącej zabezpieczenia brytyjskich konsumentów oraz producentów żywności stosujących unijne standardy, przed tańszym mięsem importowanym z USA. Zdaniem dziennika „The Guardian” jest to pierwsza poważna oznaka tego, że rząd UK ugina się pod presją amerykańskich negocjatorów.
Chlorowane kurczaki z USA zaleją brytyjskie supermarkety?
Według brytyjkiego dziennika, ministrowie z gabinetu Borisa Johnsona mają rozważać zezwolenie na wprowadzenie do brytyjskich supermarketów produktów takich, jak chlorowane kurczaki i karmiona hormonami wołowina. Przy czym żywność produkowana zgodnie z niższymi standardami miałaby zostać objęta wyższymi taryfami celnymi, aby chronić brytyjskich producentów żywności, którzy produkują żywność wyższej jakości, ale droższą, przed konkurencją.
CZY CHLOROWANE KURCZAKI SĄ BEZPIECZNE? – ZOBACZ WIDEO:
Przypomnijmy, że obecnie w UK wciąż obowiązują wysokie standardy unijne, gwarantujące wyższej jakości żywność w supermarketach. „Daily Telegraph” donosi, że niektórzy brytyjscy ministrowie, np. Liz Truss, chcą jednak, aby taryfy dla gorszej żywności były stopniowo obniżane w ciągu najbliższych 10 lat – dając brytyjskim rolnikom czas na dostosowanie się do „nowej normy” w produkowaniu żywności. Większość ministrów jak na razie opowiada się jednak za pozostaniem przy stałych wyższych taryfach dla żywności takiej jak chlorowane kurczaki czy naszpikowana hormonami wołowina.
Dzięki zastosowaniu „podwójnych taryf” – niższych dla żwyności wysokiej jakości, a wyższych dla żwyności produkowanej zgodnie z gorszymi standardami, zapewniłoby brytyjskim rolnikom przewagę konkurencyjną nad producentami amerykańskimi. Jednocześnie jednak, to brytyjscy konsumenci musieliby robić zakupy w marketach w sposób bardziej ostrożny, aby nie kupić chlorowanych kurczaków, które być może będą leżeć na półkach obok kurczaków wyższej jakości…