Życie w UK
„Chciałam, żeby koniec nastąpił szybko” – pasażerka uszkodzonego samolotu Ryanair opowiedziała, jak przygotowywała się na śmierć
Fot. Shutterstock
Pasażerka samolotu Ryanair, który w sobotę lądował awaryjnie na lotnisku we Frankfurcie, opowiedziała o swoim kilkudziesięciominutowym koszmarze. Po tym, jak doszło do nagłego spadku ciśnienia w kabinie pasażerskiej, kobieta błagała tylko o szybką śmierć.
Dla Elishy Reamonn, która leciała na wakacje do Chorwacji ze swoim chłopakiem Cuanem Rynhartem, to miał być zwykły lot. Pech chciał jednak, że w samolocie linii Ryanair lecącym z Dublina do Zadaru doszło do nagłego spadku ciśnienia w kabinie pasażerskiej, na skutek czego piloci musieli awaryjnie lądować na lotnisku we Frankfurcie. Z powodu dekompresji w kabinie wypadły maski tlenowe, a samolot gwałtownie obniżał się na dystansie 6 kilometrów.
Polski magik zachwycił swoimi sztuczkami piłkarza Johna Terry'ego
Elisha Reamonn podzieliła się swoimi emocjami związanymi z awaryjnym lądowaniem na Twitterze. „Naprawdę myślałam, że już po mnie. Przejmujące pieczenie w uszach, ogromne ciśnienie w gałkach ocznych. Całe życie przed oczami, chciałam tylko, żeby koniec nastąpił szybko. I chciałam, żeby moi ukochani bliscy wiedzieli, że ich kocham” – napisała na portalu Reamonn.
#FR7312 @IrishTimes #Ryanair
Truly thought I was a gonner today.
Fizzling burning in the ears, huge pressure of the eyes. #totalrecall came to mind, just wanted the end to come fast. And for my loved ones to know that I loved them.— Elisha Reamonn (@TheLastElisha) July 14, 2018
Sezon urlopowy w pełni – Jak uchronić się przed włamaniem?
Been on a lot of flights in my time but never experienced emergency landing with oxygen masks and the works on flight to our holiday destination in Croatia. Flight path below – Frankfurt for now – not the start we planned but could be worse. #FR7312 #ryanairzadar pic.twitter.com/3Oe4pD6DDd
— ruth cosgrove (@cosruth) July 13, 2018
Irlandka opowiedziała także na łamach dziennika „Irish Mirror” o tym, jak w trakcie 30 minut od chwili uszkodzenia samolotu przygotowywała się na śmierć. – Wyciągnąłem rękę do Cuana o powiedziałam mu: „kocham cię”. Starałam się napisać smsa, w razie, gdyby to był mój ostatni sms do rodziny, ale bardzo źle widziałam. Zdawało mi się, jakby oczy miały mi wyskoczyć z orbit. Z głośników samolotu trzy razy puszczona została automatyczna wiadomość, że trwa właśnie „awaryjne lądowanie” – opowiedziała roztrzęsiona Irlandka. – Przez 30 minut oddychałam przez maskę tlenową, starając się poradzić sobie ze strasznym bólem uszu i jednocześnie będąc przekonanym, że za chwilę umrę – dodała.
Kolejny minister w rządzie Theresy May ZDYMISJONOWANY – tym razem w tle seks-afera!
Ostatecznie samolot linii Ryanair wylądował szczęśliwie na lotnisku Frankfurt-Hahn, a ponad 30 pasażerów zostało przewiezionych do szpitala. Żaden z podróżnych nie odniósł jednak większych obrażeń i po konsultacji z lekarzami wszyscy zostali szybko ze szpitala wypisani. Na razie nie jest znana przyczyna dekompresji w kabinie pasażerskiej, ale niemieckie federalne biuro badania wypadków lotniczych BFU poinformowało, że zabezpieczony został już rejestrator rozmów w kokpicie oraz rejestrator parametrów lotu.