Bez kategorii
Chciał ograniczenia praw imigrantów w UK, a sam zatrudniał czeskie sprzątaczki – oto hipokryzja brytyjskich polityków!
Podczas obrad Izby Lordów Norman Tebbit wzywał do ograniczenia praw imigrantów pracujących na Wyspach, ale sam zatrudniał sprzątaczki z Europy wschodniej, które dbały o jego dom i opiekowały się chorą żoną.
Były minister w rządzie Margaret Thatcher podczas ostatnich debat dotyczących gwarancji praw imigrantów mieszkających na terenie Wielkiej Brytanii dał się poznać, jako zwolennik "twardego Brexitu".
Pilne: Lordowie przyjęli poprawkę gwarantującą zachowanie praw Polaków w UK! Brexit został odroczony
Dla należącego do Partii Konserwatywnej polityka to nic nowego, ponieważ jest znany ze swoich antyimigranckich poglądów. Jeszcze w latach dziewięćdziesiątych utrzymywał, że nie które mniejszości etniczne nie są w stanie zasymilować się z brytyjskim społeczeństwem. Ale jego tyrady w parlamencie to jedno, a życiowa praktyka – drugie.
Jak się niedawno okazało lord Tebbit nie miał żadnych oporów przed zatrudnianiem imigrantów do sprzątania jego domu i zajmowania się niepełnosprawną żoną. Dowodem na jego hipokryzję jest relacja kobiety, która dla niego pracowała. Czeszka Marketa Ziskova twierdzi, że pracowała dla niego w 2007 roku. Na dowód tego przedstawiła brytyjskiej prasie payslipy, z których wynika, że zarabiała wówczas na poziomie krajowej national minimum wage. Pracę dla członka administracji "Żelaznej Damy" wspomina jako bardzo "nieprzyjemne doświadczenie".
Referendum w sprawie Brexitu sprawiło, że Londyn stał się tańszym miastem
Z jej relacji wynika, że u państwa Tebbitów do opieki nad domem zatrudniano wyłącznie imigrantów. "Zawsze pracowały tu dziewczyny spoza Wysp. Oprócz mnie była jeszcze dziewczyna ze Słowacji i imigranta z Południowej Afryki" – komentowała na łamach The Independent.
Co na to Lord Tebbit? Prominentny polityk reprezentujący prawe skrzydło Partii Konserwatywnej odmówił komentarza w tej sprawie.