Styl życia
Chcesz uniknąć zarażenia koronawirusem? Zostaw BUTY przed domem – zalecają eksperci
Fot. Getty
Każdego dnia jesteśmy mądrzejsi, jeśli chodzi o wiedzę dotyczącą zapobiegania rozprzestrzeniania się koronawirusa. Tym razem eksperci zaapelowali do nas, byśmy po powrocie ze sklepu lub pracy zostawiali BUTY poza domem, a jeśli to nie jest możliwe, to żebyśmy je ściągali tuż za drzwiami.
Choć sprawa wydaje się być błaha, to, jak twierdzą eksperci ds. zdrowia, wcale taka nie jest. Podeszwy butów to prawdziwe skupiska bakterii, grzybów i wirusów, które każdego dnia przynosimy ze sobą do domu. Podeszwy są wykonane z materiałów syntetycznych, które nie przepuszczają do środka buta powietrza, cieczy lub wilgoci, a zatem różne patogeny mogą się na nich utrzymać dłużej, niż na innych częściach buta lub na ubraniach. Naukowcy sądzą, że koronawirus, podobnie jak inne wirusy, może przetrwać na podeszwie takiego buta nawet 5 dni.
Zdejmowanie butów poza domem jest tym ważniejsze, gdy przebywaliśmy wcześniej w mocno uczęszczanych miejscach. I chodzi tu nie tylko o sklepy i miejsca pracy, ale też np. o środki transportu czy parki, których alejkami przemieszcza się każdego dnia sporo ludzi. – Chodzi o to, żeby nie chodzić w butach po całym domu – mówi Carole Winner, ekspertka ds. zdrowia z Kansas City. I dodaje, że osoby, które nie pracują zdalnie i które zmuszone są dojechać do pracy środkami transportu publicznego, powinny w dobie pandemii używać tylko jednej pary butów. Tylko bowiem w ten sposób można skutecznie zapobiec przeniesieniu wirusa na podeszwach wykonanych ze sztucznego, sprzyjającego patogenom materiału.