Życie w UK
Chaos na lotniskach, opóźnione loty – zawinił system za 700 mln funtów
Piątkowe zamknięcie strefy powietrznej nad Londynem spowodowane było błędem systemu kontroli lotów. Inżynierowie twierdzą, że to precedensowa sytuacja. Oprogramowanie znajdujące się w bazie w Swanwick kosztowało 700 milionów funtów.
Firma odpowiadająca za kontrolę ruchu samolotów – Nats, potwierdziła, że w pewnym momencie osoby obsługujące system nie dysponowały wystarczającą ilością danych, aby sprawować nadzór nad kilkudziesięcioma lotami jednocześnie.
Rzecznik Nets stwierdził, że błąd wystąpił podczas przechodzenia systemu z trybu działania na tryb czuwania. „W normalnych warunkach liczba stacji roboczych, które są używane, oraz tych, które pozostają w gotowości, zmienia się w zależności od natężenia ruchu. W tym przypadku przejście z jednego stanu w drugi doprowadziło do błędu systemowego, z jakim nasi inżynierowie do tej pory się nie spotkali” – wyjaśnia rzecznik.
Przedstawiciele Nets zapewniają, że system ruszył ponownie już wczoraj wieczorem, ale podróżni skutki chwilowego braku kontroli odczuwali do dzisiaj. Port lotniczy Heathrow anulował w dniu dzisiejszym 38 rejsów. Z Gatwick nie wystartowało z kolei 16 samolotów, a siedem innych lotów zostało przekserowanych.