Styl życia
Centralny Londyn sparaliżowała bomba – ewakuacja stacji Westminster i linii metra wzdłuż Tamizy
Wczoraj wieczorem w Tamizie znaleziono bombę z czasów II wojny światowej. Policja natychmiast przeprowadziła ewakuację stacji metra Westminster, zamknięto również mosty Westminster i Waterloo, co wywołało olbrzymi chaos komunikacyjny.
W ciągu paru godzin wygrzebano niewybuch pochodzący z czasów II wojny światowej z rzecznego mułu i przewieziono w bezpieczne miejsce. Cała akcja miała jednak miejsce w godzinach największego szczytu, dlatego zamknięcie dwóch mostów, stacji metra oraz odcinków linii metra wzdłuż Tamizy, sparaliżowało całkowicie ruch i utrudniło wielu londyńczykom powrót z pracy do domów.
Z ostatniej chwili: 38-letni Polak ofiarą rasistowskiego ataku na południu Anglii!
W chaosie komunikacyjnym tysiące kierowców próbowało desperacko znaleźć drogę przez zablokowane centrum miasta, które otwarto po trzech godzinach. Z kolei brzeg rzeki pozostał zamknięty do godziny 3 nad ranem. W operację wydobycia niewybuchu zaangażowano oprócz policji również Royal Navy.
Bombę dostrzegł pracownik pogłębiarki, którego praca, jak sam później powiedział „Plymouth Herald”, polega między innymi na „nadzorowaniu tego, co wydobywa się z mułu Tamizy”. Zdenerwowany mężczyzna relacjonował dziennikarzom: „Nagle spojrzałem w dół i zacząłem krzyczeć <<Co to do cholery jest? To cholerna bomba!>>”.