Życie w UK

Cel: wykopać BNP!

Największe organizacje związkowe w UK i Polsce ostrzegają: nie dopuśćmy do zwycięstwa British National Party w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Każdy Polak może w tym pomóc, to leży w naszym interesie.

Cel: wykopać BNP!

Brytyjscy naziści posługują się polskimi symbolami>>

Opublikowano nazwiska brytyjskich nacjonalistów>>

Dlaczego każdy emigrant powinien głosować w najbliższych wyborach do Parlamentu Europejskiego? Bo dookoła nas powstaje zagrożenie, które jeśli urośnie w siłę, może doprowadzić do pogorszenia się sytuacji Polaków mieszkających na Wyspach. To zagrożenie stanowi British National Party, skrajna prawica brytyjska, której głównym założeniem jest wyprowadzenie UK z Unii Europejskiej i zamknięcie się na jakąkolwiek imigrację.

W swoich materiałach BNP nazywa nowo przyjęte do UE narody, w tym Polskę, krajami „postsowieckimi”, z których napłynąć mogą „dziesiątki milionów niskopłatnych robotników, by zabrać pracę Anglikom” oraz „miliony wschodnioeuropejskich Cyganów, którzy zaczną podróżować do UK”. BNP nazywa swoje działania „krucjatą” i nawołuje do głosowania w najbliższych wyborach. Jeśli jej członkowie zdobędą duże poparcie, a w kryzysie partie populistyczne zawsze mają się lepiej, to efektem będzie prowadzenie przez UK bardziej antyimigracyjnej polityki na arenie europejskiej. Zmienić mogą to tylko wyborcy, w tym sami imigranci.

Wspólny cel związkowców

Kampanię uświadamiającą zagrożenie płynące ze zwycięstwa British National Party w najbliższych wyborach rozpoczął jeden z największych związków zawodowych w Wielkiej Brytanii – Unison. To organizacja reprezentująca interesy pracowników sektora publicznego, zapisanych jest do niej prawie 1,4 mln osób. Związek apeluje do imigrantów pochodzących z innych państw unijnych, by wzięli udział w wyborach 4 czerwca. W takiej sytuacji są właśnie Polacy, którzy jako obywatele UE mogą brać udział w wyborach do PE mieszkając w którymkolwiek z krajów członkowskich. Za kontakty z emigrantami z Polski odpowiedzialny jest w Unison Adam Rogalewski z Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, największej organizacji związkowej w Polsce (OPZZ skupia ponad 2 mln pracowników): – Unison po raz pierwszy przeznaczyło większe środki na kampanię skierowaną do Polaków. Cel jest bardzo ważny, już mniej istotne na kogo Polacy zagłosują, choć oczywiście chcielibyśmy, żeby była to Partia Pracy, ale najważniejsze, żeby nie była to BNP – mówi związkowiec. – Oni są przeciwko jakiejkolwiek integracji, nie tylko europejskiej. Idee tej partii stoją w kompletnej sprzeczności z interesami każdego emigranta – dodaje. Pomimo że BNP nie ma bardzo dużego poparcia, to problem w tym, że wybory do Parlamentu Europejskiego nie cieszą się popularnością zarówno w UK, jaki i w Polsce. A są to, niestety, wybory proporcjonalne, więc duże zaangażowanie sympatyków BNP, a takie jest na przykład w Manchesterze, może dać populistom mandaty w Parlamencie Europejskim. Oprócz emigrantów, BNP straszy Anglików przyjęciem wspólnej waluty, co pozwoli na „kontrolę brytyjskiej ekonomii”, kosztami integracji europejskiej – „8,5 mld funtów każdego roku z kieszeni podatników” oraz utratą suwerenności z powodu podejmowania części decyzji w Brukseli.

 

Zagłosuj i wstąp do związku

W UK mieszka około 700 tys. Polaków – szacuje Rogalewski. – Sam udział w wyborach może mieć duże znaczenie. Polacy powinni też zapisać się do związków zawodowych działających w ich firmach. One reprezentują interesy wszystkich pracowników, działając na korzyść zarówno Brytyjczyków, jak i emigrantów – dodaje. Tak było w przypadku budowy elektrowni na wyspie Isle of Grain, gdzie związek zawodowy wywalczył podniesienie stawki dla pracowników spoza UK, w tym wielu Polaków, do poziomu, jaki otrzymywali Anglicy (z 10 do 14 funtów na godzinę). To wykluczyło argument, że emigranci zatrudniani są wyłącznie z powodów ekonomicznych i na jakiś czas zahamowało wybuch niezadowolenia wśród lokalnych pracowników. Do angielskich związków zaczęli zapisywać się już Polacy. Zainteresowanie odnotowuje wysłannik OPZZ do UK, ale potwierdza, że wciąż nie jest to tyle osób, by zostać naprawdę zauważonym. – Jestem pewien, że jest tu więcej aktywnych osób, którym zależy na dbaniu o swoje warunki pracy – przekonuje Adam Rogalewski. Im więcej zapisanych Polaków do związków zawodowych, tym większa świadomość i szacunek wśród całej społeczności w danym zakładzie pracy oraz miejscu, gdzie ten zakład działa. Dlaczego? Idea związków zawodowych jest w UK bardzo popularna, do tych organizacji należy tu co piąty pracownik, a związki mają pieniądze i realną możliwość wpływania na pracodawców. Trzeba co prawda płacić składkę członkowską (ok. 10-15 funtów miesięcznie), ale może okazać się to lepszą inwestycją niż ubezpieczenie od utraty pracy. Oprócz ochrony prawnej, pracodawca musi na przykład uzgodnić zwolnienia grupowe ze związkami, organizacja zapewnia też szkolenia podnoszące kwalifikacje w danym zawodzie, znacznie tańsze niż dla osób niezrzeszonych. Przykładu siły związków nie trzeba zresztą szczególnie wyjaśniać, jeśli spojrzymy na historię Polski i rolę, jaką „Solidarność” odegrała w obaleniu poprzedniego systemu. W najważniejszym momencie do związku zapisanych było 10 mln osób!

OPZZ również apeluje

Do Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii zaapelował też przewodniczący OPZZ Jan Guz. W liście skierowanym do Polonii pisze, że zależy mu na „masowym udziale Polaków w wyborach”. Przewodniczący pisze też wprost o zagrożeniu, jakie stwarza BNP. „Odradzamy głosowanie na partie ksenofobiczne, nietolerancyjne, nacjonalistyczne i antyeuropejskie. Zdaniem naszych brytyjskich kolegów z Unison jest nią British National Party (BNP). To partia polityczna przeciwna Polakom przyjeżdżającym do pracy w Wielkiej Brytanii oraz samej idei integracji europejskiej. D1atego tak ważny jest masowy udział Polaków w wyborach. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że z powodu niskiej frekwencji British Nationa1 Party uzyska mandat posła do Parlamentu Europejskiego, przez co umoż1iwi się jej realizację antypolskiej i antyeuropejskiej polityki. Im więcej Polaków weźmie udział w wyborach, tym mniejsza szansa, że British National Party znajdzie się w Parlamencie Europejskim” – napisano w liście kierowanym do brytyjskiej Polonii.

Wyłącznie dla białych British National Party (Brytyjska Partia Narodowa) została założona w 1982 roku. Członkowie to brytyjscy nacjonaliści, wyłącznie biali. Określa się ich mianem populistów oraz faszystów. Liderzy ugrupowania to rewizjoniści, podważający na przykład nazistowski holocaust. Członkowie nie stronią od haseł antysemickich. Partia nie ma swoich reprezentantów w parlamencie brytyjskim, a w wyborach w 2005 roku miała poparcie poniżej 1 proc. Rok temu w wyborach na burmistrza Londynu poparcie dla kandydata BNP zadeklarowało prawie 6 proc. mieszkańców. W wyborach lokalnych w 2002 roku partia uzyskała 18 proc. poparcia. Jednym z głównych założeń programu BNP jest walka z napływem emigrantów. W tym roku partia rozpoczęła akcję antyimigracyjną „Bitwa o Anglię” m.in. używając plakatów przedstawiających zdjęcie brytyjskiego samolotu myśliwskiego. Na zdjęciu przedstawiono jednak maszynę z legendarnego polskiego Dywizjonu 303, symbole rozpoznawcze oraz charakterystyczne godło pod kabiną – wizerunek Kaczora Donalda wskazują, że pokazanego Spitfire’a używał Polak Jan Zumbach, który w czasie bitwy o Anglię zestrzelił 8 samolotów wroga, a w całej II wojnie światowej 13.

O związkach i kampanii

W ramach kampanii Unison emitowane są w polskojęzycznych mediach plakaty zachęcające emigrantów do głosowania. Powstała też polskojęzyczna strona internetowa unison.org.uk/migrantworkers/vote.asp. Szczegółowych informacji na temat związków zawodowych działających w UK szukaj pod tym adresem oraz telefonicznie 0207 55 11 480 (również po polsku). (apla) Jak zagłosować? Równolegle z kampanią Unison trwa akcja Polacy Głosują. To inicjatywa młodych osób niezwiązanych z jakimkolwiek ugrupowaniem politycznym, wspierana przez najważniejsze organizacje polonijne w UK. Kampania ma zachęcić do głosowania i ułatwić proces rejestracji. Wybory na początku czerwca, ale lokalne biura wyborcze muszą otrzymać nasze dokumenty do połowy maja. Dlatego pospiesz się z wypełnieniem dokumentów. Informacji szukaj na stronie polacyglosuja.org.uk, a niezbędnych dokumentów na aboutmyvote.co.uk. Głosować można również listownie.

Błażej Zimnak







author-avatar

Przeczytaj również

AI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni Celsjusza
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj