Życie w UK
Cameron poprze kandydaturę Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej
Brytyjski premier liczy, że reformatorskie ambicje Tuska pozwolą zrównoważyć konserwatywne podejście przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude’a Junckera.
Swoje poparcie Cameron ma ogłosić na sobotnim szczycie przywódców unijnych w Brukseli. Mimo że Tusk formalnie nie zgłosił jeszcze swojej kandydatury, obaj politycy przedyskutowali tę możliwość podczas poniedziałkowej rozmowy telefonicznej.
Jak twierdzi „The Guardian”, Cameron liczy na to, że reprezentujący „centralną prawicę” Tusk będzie stanowił przeciwwagę dla „federalistycznych zapędów” Junckera. Ponadto, brytyjski premier wyraził opinię, że byłoby dobrze, gdyby tak istotna w strukturach europejskich rola przypadła w udziale przywódcy jednego z największych nowych krajów Wspólnoty.
Rzeczniczka prasowa rządu stwierdziła, że Wielka Brytania poprze kandydata, którego założenia będą zgodne z reformatorską agendą premiera Camerona. „Podczas sobotnich negocjacji naszym głównym celem będzie upewnienie się, że proponowany na stanowisko przewodniczącego Rady Europy kandydat odniesie się do obaw, jakie Wielka Brytania może mieć w nadchodzących latach [w związku z członkostwem – red.]” – stwierdziła rzeczniczka.
Poparcie Camerona może świadczyć o tym, że niedawna afera podsłuchowa i niepochlebne komentarze współpracowników Tuska pod adresem brytyjskiego premiera nie są już kwestią problematyczną w stosunkach obu państw. Może również być symptomem “politycznej amnezji” na jaką prawdopodobnie cierpi premier Wielkiej Brytanii – nie dalej bowiem jak miesiąc temu utrzymywał on, że Tusk na przewodniczącego absolutnie się nie nadaje.
Zdaniem rzeczniczki premiera, Tusk niejednokrotnie podkreślał, że jest otwarty na reformy oraz, że Unia powinna w tych kwestiach liczyć się ze zdaniem Wielkiej Brytanii.