Cameron ostrzega: „Nadciąga drugi globalny kryzys finansowy”

„Na pulpicie globalnej gospodarki miga czerwona kontrolka” – ostrzegał premier David Cameron, dodając, że obecna sytuacja jest porównywalna, jak w przededniu kryzysu finansowego, który doprowadził do destabilizacji światowych finansów sześć lat temu.

W artykule podsumowującym szczyt G20 w Brisbane, Cameron stwierdził, że nad brytyjską gospodarką zawisło „widmo destabilizacji i niepewności”, które może spowolnić tempo wychodzenia z kryzysu. Efekty spowolnienia gospodarczego w strefie euro, zdaniem Camerona, już odciskają piętno na brytyjskim eksporcie i sektorze przetwórstwa.

Stanowisko premiera to kolejna, po wypowiedzi szefa Światowego Funduszu Walutowego, przesłanka, wskazująca na to, że faza stagnacji w światowej gospodarce stale się pogłębia. Christine Lagarde na szczycie Brisbane wyraził obawę, że zadłużenie, niski wzrost gospodarczy i bezrobocie powoli stają się w Europie ogólnie akceptowalną normą.

„Eurostrefa balansuje na krawędzi potencjalnej recesji – bezrobocie jest wysokie, wzrost niski, a ryzyko jeszcze większego spadku cen – coraz bardziej prawdopodobne” – ostrzega Cameron. „Gospodarki rynków wschodzących, które napędzały rozwój w początkowych fazach kryzysu, obecnie zwalniają. Postępy, jakie udało się poczynić podczas negocjacji na Bali [w 2013 roku – red.] zastąpiło ochłodzenie międzynarodowych kontaktów gospodarczych, na które wpływ miał wybuch epidemii eboli, konflikt na Bliskim Wschodzie oraz bezprawna interwencja Rosji na Ukrainie. Wszystkie te elementy tworzą krajobraz niepokoju destabilizacji” – ostrzega Cameron.

Fakt, że światowa gospodarka potrzebuje ratunku został oficjalnie uznany przez globalnych przywódców. Jak stwierdził premier Australii – Tony Abbott, szczyt w Brisbane można określić jako „weekendu sukcesów”. Prezydentom i premierom mocarstw udało się, jego zdaniem, „zmienić bieg” dynamiki wydarzeń na międzynarodowej scenie. Państwa mają przejść z trybu „dopuszczającego do wiadomości” na „proaktywny”.

Światowi liderzy zgodzili się wdrożyć potężną liczbę 800 nowych rozwiązań, które do 2018 roku mają zwiększyć światowy wzrost gospodarczy o dodatkowe 2,1 procenta. Z ocen Światowego Funduszu Walutowego wynika, że jeśli przyśpieszenie gospodarcze uda się na tym poziomie utrzymać,wypracowany przez trzy lata zysk sięgnie dwóch trylionów dolarów, co przełoży się na stworzenia milionów nowych miejsc pracy.