Styl życia
Cameron krytykuje UKIP za łączenie ataków w Brukseli z imigrantami
Premier Wielkiej Brytanii powiedział, że komentarze UKIP-u, w których partia obwinia za ataki w Brukseli otwarcie granic dla imigrantów, były wysoce niestosowne.
Partia Nigela Farage’a została ostro skrytykowana przez Camerona za łączenie ataków w Belgii z osłabieniem kontroli na granicach i sugerującą, że powinien być to kolejny powód dla Wielkiej Brytanii do opuszczenia UE. Rzecznik UKIP Mike Hookem wydał oświadczenie w ciągu zaledwie dwóch godzin po atakach w Brukseli, w którym stwierdził, że „makabryczny akt terroryzmu pokazuje swobodny przepływ osób na terenie Europy i brak kontroli na granicach jest zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa”.
Zaznaczył, że istnieje wyraźna zależność między terroryzmem a imigracją, mimo że nie pojawiły się żadne informacje dotyczące tego, czy zamachowcy byli w ogóle imigrantami. Hooken powiedział, że „szef Europolu poinformował w styczniu, że 5 tysięcy dżihadystów przedostało się z Syrii do Europy. Z kolei w Brukseli mieszka obecnie 94 dżihadystów. Ten fakt powinien być alarmujący i uświadomić, że życie mieszkańców Europy jest zagrożone”.
Premier Szydło – nie chcemy imigrantów w Polsce
Lider UKIP, Nigel Farage dodał, że jest bardzo „wstrząśnięty wydarzeniami w Brukseli i niepokoi się o przyszłość”. Poparł również kontrowersyjną opinię Allison Pearson, która uważa, że „Bruksela będąca stolicą Unii Europejskiej jest również stolicą dżihadystów”.