Życie w UK
Bytyjskie drogi będą mniej dziurawe
Brytyjskie drogi są dziurawe – nikt nie ma co do tego faktu wątpliwości. Ubytki w asfalcie niszczą samochody, powodują korki i przeszkadzają wszystkim użytkownikom dróg od poruszających się na rowerze po kierowców ciężarówek. Rząd w ciągu najbliższych 12 miesięcy przeznaczy aż 50 milionów funtów na załatanie ubytków w angielskich jezdniach.
Dzięki specjalnej interaktywnej mapie dostępnej pod adresem maps.dft.gov.uk/potholes2016/ możemy sprawdzić, czy prace remontowe obejmą również drogi w naszej okolicy. Na mapie szczegółowo zaznaczone zostało każde miejsce, w którym zostanie przeprowadzona naprawa drogi, ilość dziur do załatania oraz koszt, jaki pochłonie cała inwestycja. W sumie naprawionych ma zostać ponad milion ubytków w drogach. Najwięcej pieniędzy otrzymają władze lokalne w południowo-zachodniej części kraju -8,4 miliona funtów. Północno-wschodnie regiony dostaną nie mniej niż 3 miliony. Wspomniane 50 milionów to dopiero pierwsza rata funduszy przeznaczonych na ten cel. Ma ona sfinansować najbardziej potrzebne remonty.
W kolejnych 5 latach zostanie ona powiększona do kwoty 250 milionów funtów. To kropla w morzu potrzeb. Najgorzej sytuacja wygląda właśnie na lokalnych trasach i to one powinny zostać potraktowane priorytetowo. Całkowity koszt naprawy brytyjskich dróg szacowany jest jednak nawet na 11,8 miliarda funtów. Czas, w jakim niezbędne roboty zostaną wykonane w całości wyniesie nawet 14 lat.