Brzdąc nałogowiec

Słyszeliśmy już o różnych patologicznych sytuacjach w rodzinach, ale ten przypadek zdecydowanie przebija wszystkie inne.

Drogie życie palacza >>

Psychotyczni palacze >>

„The Sun” opublikowało ostatnio zdjęcia ukazujące 2-letniego chłopczyka uzależnionego od nikotyny. Tłuściutki bobasek Ardi Rizal wypala dziennie 40 papierosów! Wyobraźmy sobie, że to nie gumy do żucia „papieroski”, które kiedyś rodzice kupowali swoim dzieciom w Pewexie. To normalne, pełnonikotynowe fajki z substancjami smolistymi. I pomyśleć, że na tak wspaniały pomysł, żeby dać pierwszego „dymka”, wpadł jakże kreatywny ojciec Ardiego – Mohammed.  Tak uzależniający prezent sympatyczny dzieciak otrzymał od niego, kiedy miał zaledwie 18 miesięcy. Od tamtej pory malec wypala ponad paczkę dziennie i robi to jak prawdziwy zawodowiec. – Jest całkowicie uzależniony. Kiedy nie dostanie papierosów, reaguje złością i wrzaskiem i uderza głową w ścianę. Mówi mi, że ma zawroty głowy i mdłości – mówi jego 26-letnia matka.

Ardi lubi najbardziej tylko jedną markę papierosów. Urzędnicy z Musi Banyuasin w Indonezii, gdzie mieszka, zaniepokojeni problemem, zaoferowali jego rodzinie pomoc. Rodzina palącego małego „smoka” miała to jednak gdzieś… Ojciec dziecka, który pracuje jako sprzedawca ryb nie widzi żadnego problemu w tym, że jego 2-letni syn Azir jest nałogowym palaczem i powiedział odwiedzającym go dziennikarzom: „Według mnie wygląda bardzo zdrowo. Nie widzę żadnego problemu”.

Chłopczyk, chociaż uśmiechnięty i figlarny ma problemy ze zwinnym poruszaniem się – waży 25 kilogramów i nie ma energii, jaką można zauważyć u jego rówieśników. I pomyśleć, że mamy pretensje o palenie do nastolatków. Sądząc po wszystkich widocznych syndromach „odstawienia” nikotyny Ardiego, jak złość, wrzask czy uderzanie głową o ścianę – rzucając palenie uprzedźmy o tym rodzinę, szefa i sąsiadów, żeby nie skończyło się za kratkami…

Psychotyczni palacze >>

Drogie życie palacza >>