Życie w UK
Brytyjskie służby graniczne „wyłapują 100 fałszywych certyfikatów covidowych dziennie”
Ponad 100 osób dziennie próbuje przekroczyć brytyjską granicę posługując się fałszywymi certyfikatami covidowymi – poinformowały ministrów służby graniczne dodając, że sfałszowanie dokumentów jest „bardzo proste” i tak naprawdę można wykryć je tylko na podstawie błędów językowych, które w nich się pojawiają.
Wraz z nałożeniem na osoby przyjeżdżające do Wielkiej Brytanii wymogu posiadania dokumentów przedstawiających negatywny wynik testu (regulacje te dotyczą także osób zaszczepionych), pojawił się sposób na jego obejście, czyli fałszerstwo dokumentów.
Sfałszowane certyfikaty covidowe
Brytyjskie służby graniczne poinformowały parlamentarzystów, że każdego dnia wyłapują aż „100 sfałszowanych certyfikatów covidowych”. Lucy Moreton z Immigration Services Union (OSU) reprezentująca pracowników imigracji granicznej oraz celników, także ostrzega, że długie kolejki, które tworzą się na lotniskach są „wylęgarnią wirusa”.
Moreton poinformowała, że najprostszym sposobem wykrycia sfałszowanych dokumentów jest „pojawienie się w nich błędu w pisowni”, jednak w przypadku certyfikatów w języku obcym jest to trudniejsze.
Sfałszowane testy trudne do wykrycia
Zapytana o to, jak służby graniczne mogą wykryć sfałszowane testy u przyjezdnych, Lucy Moreton powiedziała przed grupą parlamentarzystów:
– Nie jesteśmy w stanie, odpowiedź jest prosta; przeważnie opiera się to na zaufaniu. Wszystko opiera się na założeniu, że ludzie postępują rozsądnie.
Wcze śniej Europol podniósł alarm dotyczący sprzedaży sfałszowanych testów, które sprzedawane są na czarnym rynku nawet za 100 funtów.
Na tym samym posiedzeniu parlamentu, Gabriel Scally, profesor ds. zdrowia publicznego na uniwersytecie w Bristolu i członek komisji Independent Sage, zgłosił obawy dotyczące nadchodzącego sezonu wakacyjnego.