Życie w UK
Brytyjskie jedzenie najgorsze?
Najlepiej sprzedające się produkty to herbaty Tetley i Twinings, etniczne brandy takie jak Patak i Blue dragon, jak podaje rządowa agencja ds. eksportu. Tradycyjne piwa takie jak Spitfire, Bombardier i Young są w pierwszej dziesiątce ulubionych brytyjskich produktów, tak samo jak ciastka Walkers, ser cheddar i płatki śniadaniowe Jordan.
Jedzenie: Niedobre bo polskie?
Herbata Twinings i piwo z Kent stały się przysmakami w Polsce. Jak pokazują ostatnie statystyki eksportu brytyjskich produktów polscy konsumenci na tyle polubili brytyjskie specjały, że w zeszłym roku importowali brytyjskie produkty o łącznej wartości 47 milionów funtów. Oznacza to wzrost eksportu o 50%. Po okresie, kiedy brytyjskie supermarkety zapełniły swoje półki polskimi specjałami, takimi jak piwo Tyskie czy Delicje szampańskie, handel zaczyna być dwukierunkowy. W dużej mierze brytyjski export zawdzięcza to emigrantom wracającym do kraju, którzy zasmakowali w brytyjskim jedzeniu. Kolejnym powodem takiego stanu rzeczy jest obecność 100 sklepów Tesco na polskim rynku zaopatrzonych w brytyjskie produkty. Najlepiej sprzedające się produkty to herbaty Tetley i Twinings, etniczne brandy takie jak Patak i Blue dragon, jak podaje rządowa agencja ds. eksportu. Tradycyjne piwa takie jak Spitfire, Bombardier i Young są w pierwszej dziesiątce ulubionych brytyjskich produktów, tak samo jak ciastka Walkers, ser cheddar i płatki śniadaniowe Jordan.
Chris Brockman z organizacji Ford from Britan źródła zwiększenia eksportu widzi we wzroście dochodów, a tym samym wzroście konsumpcji produktów z najwyższej półki i dodaje: „Z pewnością nie bez znaczenia jest fakt, ze Polacy wracają z Wielkiej Brytanii do Polski po kilku latach emigracji przyzwyczajeni do brytyjskich produktów i słabością do brytyjskich smakołyków”. Prowadzi to do regeneracji brytyjskiego handlu po kilku latach stagnacji spowodowanej chorobą wściekłych krów i spadkiem eksportu angielskiej wołowiny.