Praca i finanse
Panieńskie nazwisko powodem odrzucenia wniosku o “settled status”? Brytyjski system rejestracji imigrantów dyskryminuje zamężne i rozwiedzione kobiety
Z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet wydano ostrzeżenie o zagrożeniu, jakie system rejestracji imigrantów w UK niesie dla przyszłych miejsc pracy, zakwaterowania czy leczenia w NHS w przypadku kobiet. Kobiety z krajów UE, mieszkające w UK, boją się dyskryminacji po Brexicie, ponieważ system rejestracji jest zdezorientowany ich nazwiskami panieńskimi.
Usterka systemu może narazić wiele kobiet na niebezpieczeństwo utraty lub odmowy otrzymania pracy, wynajmu mieszkania czy korzystania z usług medycznych w ramach NHS. Jak twierdzą działacze społeczni, podstawowe prawa Europejek w UK mogą nie być zagwarantowane po Brexicie.
Kobiety, które obecnie noszą inne nazwisko niż kilka miesięcy lub nawet lat wcześniej, mogą nie posiadać "ścisłego dowodu" swojej tożsamości, którego wymaga brytyjski system – chodzi tu zmianę o nazwiska, która często dotyczy kobiety w przypadku ślubu czy rozwodu. Organizacje społeczne zwróciły uwagę na fakt, że system rejestracji imigrantów zawodzi, gdy spotyka się z panieńskim nazwiskiem aplikujących kobiet.
W postępowej UK kobiety wciąż zarabiają mniej niż mężczyźni – a różnica jest coraz większa
Przykładowo, w sytuacji, gdy kobieta posiada paszport jeszcze (lub już z powrotem) na swoje panieńskie nazwisko, ale podatek, NHS i dokumenty dotyczące rachunków – które mają być podstawą do stwierdzenia długości pobytu w UK – są wystawione na nazwisko, które ma (lub miała) po mężu, to system nie rozpoznaje tożsamości kobiety.
W takiej sytuacji system odrzuci aplikację obywatelki UE o dokumenty imigracyjne i musi ona dodatkowo udowadniać swoją tożsamość, bo inaczej będzie narażona na ryzyko utraty najmu, pracy czy w konsekwencji nawet deportacji jako nielegalna imigrantka.
Kobieta musi więc dodatkowo udowadniać swoją tożsamość, gdyż system nie przewiduje czegoś takiego jak "panieńskie nazwisko". Spełnienie dodatkowych wymogów kosztuje stres, czas, a czasem i pieniądze. Dodatkowo niesprawiedliwy w tego typu sytuacjach jest fakt, że mężczyźni nieporównywalnie rzadziej niż kobiety borykają się z podobnymi problemami – ponieważ w naszej kulturze to kobiety częściej zmieniają nazwisko z powodu zmiany stanu cywilnego.
Ponadto, praktyka życia pokazuje, że zmiana nazwiska po ślubie czy rozwodzie skutkuje tym, iż kobieta przez pewien czas jednocześnie posiada dokumenty na stare i nowe nazwisko. Jednak dla wadliwego brytyjskiego systemu jest to zbyt wiele – łatwiej mu potraktować jedną i tą samą kobietę jako dwie różne osoby.
Organizacje społeczne zwróciły się już do brytyjskich władz o uproszczenie procesu rejestracji, ponieważ utrudnienia dotyczą nie tylko kobiet – komplikacje pojawiają się również w przypadku dzieci obywateli UE, którzy nie są obywatelami UK.