Życie w UK
Brytyjska rodzina zrobiła paromiesięczne zapasy na wypadek braku umowy ws. Brexitu
36-letnia Nevine Mann oraz jej 37-letni mąż Richard, którzy mieszkają w Kornwalii, zgromadzili zapasy na kilka miesięcy, aby „przetrwać na wypadek braku umowy ws. Brexitu”.
Brytyjska rodzina z Kornwalii nie ukrywa, że nie czuje się pewnie w związku z obecną sytuacją dotyczącą Brexitu. Nevine Mann i jej mąż Richard obawiają się, że parlament odrzuci obecny kształt umowy wyjścia z UE i dojdzie do twardego Brexitu, który wpłynie negatywnie na brytyjską gospodarkę.
Brytyjski NHS będzie kształcił i "importował" pielęgniarki z Polski?
Na wypadek czarnego scenariusza rodzina zrobiła prawdziwe zapasy herbaty, ryżu, fasoli i pomidorów w puszkach, mleka, Marmite oraz innych produktów (m.in. paracetamolu i ibuprofenu), które mogą znacznie podrożeć w przypadku braku porozumienia z UE.
Para jest przekonana, że zgromadzone zapasy pozwolą im przetrwać przez przynajmniej cztery pierwsze miesiące na wypadek twardego Brexitu. Od czasu rozpoczęcia negocjacji Londynu z Brukselą brytyjskie małżeństwo zaczęło kupować więcej suchych produktów spożywczych. Na ich zakupowej liście znalazły się także nasiona, dzięki którym będą mieć dostęp do warzyw w swoim ogrodzie.
Zapobiegliwa para, która wychowuje razem trójkę dzieci, 18-letniego Olivera, 13-letniego Ethana oraz 5-letnią Paige, twierdzi, że zapasy nie są żadnym luksusem, ale jest to kwestia przetrwania.
£1100 – tyle rocznie straci każdy mieszkaniec UK, jeśli parlament zaakceptuje umowę wyjścia z UE