Życie w UK
Brytyjska ksenofobia uderza w Polaków. Dlaczego nas nie lubią?
W ostatnich miesiącach liczba ataków na polskich obywateli w Wielkiej Brytanii drastycznie wzrosła. Niemal codziennie dochodzi do aktów przemocy na tle narodowościowym. Jednak nie zawsze tak było, dlaczego teraz doświadczamy przemocy ze strony Brytyjczyków?
Część Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii może z rozrzewnieniem wspominać czas, kiedy byliśmy w Wielkiej Brytanii witani z otwartymi ramionami.
Przestępcy w UK unikają deportacji! Bo policja ich nie sprawdza
Pierwsza fala polskiej emigracji na Wyspy miała miejsce w czasie II wojny światowej, kiedy duża część polskiej inteligencji oraz żołnierzy walczących w brytyjskiej armii zdecydowała się na pozostanie na Wyspach. Jednak wtedy Polacy, których można nazwać uchodźcami, byli przyjmowani przez Wielką Brytanię z otwartymi ramionami. Dlaczego?
Wtedy, podobnie jak teraz, przyczyny były bardzo praktyczne. II wojna światowa spowodowała nagły odpływ siły roboczej z brytyjskich miast, dlatego, aby odbudować zniszczoną przez wojnę gospodarkę, należało znaleźć nowych pracowników.
Obecnie jednak polscy imigranci w Wielkiej Brytanii mają o wiele cięższe życie niż ponad 70 lat temu. Odkąd Brytyjczycy zdecydowali o wyjściu z Unii Europejskiej, ataki na Polaków znacząco wzrosły.
Rasizm w Wielkiej Brytanii związany jest z obawami mieszkańców kraju o miejsca pracy, przez co Polacy stali się niechciani na Wyspach. Jednak ekonomiści twierdzą, że Wielka Brytania wciąż potrzebuje imigrantów i ich siły roboczej, szczególnie w rolnictwie, gdzie Polacy wypełnili niszę w tym sektorze gospodarki. Jednak może się to zmienić.
Brexit znów pod znakiem zapytania. Theresa May pójdzie na wojnę z Parlamentem?
Andrew Geddes profesor nauk politycznych z Uniwersytetu w Sheffield wyjaśnia, że pobrexitowa reforma polityki imigracyjnej skupi się przede wszystkim na przyjmowaniu pracowników wysoce wykwalifikowanych. Oznacza to „zmniejszenie okazji na szybkie i proste znalezienie pracy przez imigrantów, w tym Polaków”.
Takie zasady panują na przykład w Australii, która co roku publikuje listę zawodów. Pracownicy wykonujący te zawody mogą liczyć na duże ułatwienia w otrzymaniu wizy, pozwolenia na pobyt stały i pracę.