Praca i finanse

Brytyjska agencja: „Jesteś Polką – nie będziesz mogła znaleźć pracy!”

Dziennik „The Guardian” opisał szokującą historię Polki, która była nie tylko oszukiwana przez agencję pracy, ale także instruowano ją, że w żadnym innym miejscu nie znajdzie zatrudnienia, bo „jest Polką” – zwłaszcza teraz, gdy brytyjski rząd nie zagwarantował imigrantom z UE praw po Brexicie.

Brytyjska agencja: „Jesteś Polką – nie będziesz mogła znaleźć pracy!”

Polka Guardian

Niepewność związaną z brakiem jakichkolwiek gwarancji dotyczących statusu imigrantów z UE po Brexicie, w tym Polaków, coraz częściej wykorzystują pracodawcy w Wielkiej Brytanii odbierając pracownikom z UE ich prawa bazując na ich niewiedzy.

Jeden z takich przypadków opisuje dziennik „The Guardian”. Przytacza on historię Polki – Aliny, która przyjechała do Londynu w poszukiwaniu pracy. Kobieta dostała namiary na agencję od swojej współlokatorki pochodzącej z Rumunii, która sprzątała biura w kompleksie Canary Wharf.

 

Brytyjczycy nie zapłacili za kolację w restauracji, którą zjedli razem z ozdobnymi kwiatami. Kelnerom powiedzieli: „Nauczcie się angielskiego prawa!”

Alina nie musiała długo czekać na pierwsze zlecenie. Klientami agencji byli właściciele drogich rezydencji w centralnej i zachodniej części Londynu. Agencja powiedziała Polce, że będzie zarabiać 25 funtów za każdy posprzątany przez siebie apartament, a pieniądze będzie dostawać w gotówce. Parę dni później Alina otrzymała wiadomość tekstową z agencji z podanym adresem pierwszego mieszkania.

„Miejsce było całe pokryte kurzem i zaśmiecone. Właściciel nie mieszkał w nim od prawie roku, jednak chciał wrócić w lecie i potrzebował 'odświeżającego sprzątania' – zajęło mi to całe godziny” – powiedziała „Guardianowi” Polka. Wkrótce sprawy ułożyły się tak, że Alina sprzątała od dwóch do trzech mieszkań dziennie.

 

 

Gdy otrzymała swoją pierwszą wypłatę, była zaskoczona. Okazało się, że kwota, którą dostała, była znacznie mniejsza niż powinna – za każdy posprzątany apartament otrzymała bowiem nie 25 funtów a 15.50 i była dodatkowo stratna na dojazdach. „Agencja wytłumaczyła mi, że tak będzie w pierwszym miesiącu” – powiedziała Polka.

Stawka Living Wage znów idzie w górę! W Londynie wzrośnie do £10,20 za godzinę pracy

Jednak sytuacja powtórzyła się również w miesiącach następnych, podobnie jak zaniżona wypłata. Osoba, która przyjmowała ją do pracy, wyjechała do Pragi i zastąpił ją ktoś inny, kto nie podtrzymał uzgodnionej wcześniej stawki. Wtedy Polka zdecydowała się znaleźć sobie nową pracę.

Gdy zadzwoniła do agencji informując, że odchodzi, powiedziano jej: „Pamiętaj, jesteś Polką. Nie będziesz w stanie znaleźć sobie nowej pracy”. Parę dni później otrzymała telefon od osoby powiązanej z agencją, która zapytała ją, czy ma kartę stałego rezydenta, o którą aplikują imigranci po 5 latach pobytu w UK.

 

 

Kiedy tylko osoba po drugiej stronie słuchawki dowiedziała się, że nie, poinformowała Polkę, że bardzo trudno jej będzie w tej sytuacji znaleźć pracę. Powiedziano jej także, że nie ma żadnych payslipów, dlatego nie będzie mogła udowodnić, że pracowała przez ostatnie miesiące w Wielkiej Brytanii”.

Zastraszona Polka stwierdziła, że woli już zarabiać poniżej uzgodnionej już wcześniej z agencją stawki, niż nie pracować w ogóle, dlatego przystała na warunki, które były zwyczajnym wyzyskiem. „The Guardian” na przykładzie naszej rodaczki pokazuje, jakie może mieć konsekwencje dla imigrantów z UE na brytyjskim rynku pracy opieszałość brytyjskiego rządu, który ciągle zwleka z zapewnieniem im praw po Brexicie.

Tę niepewność wykorzystują nieuczciwi pracodawcy, którzy zastraszają swoich pracowników słabo orientujących się w kwestii praw, jakie im przysługują na Wyspach. Organizacja Focus on Labour Exploitation (Flex), która zajmuje się właśnie przeciwdziałaniem i śledzeniem podobnych praktyk pracodawców wyzyskujących swoich pracowników, podaje, że od czasu referendum odnotowała raptowny ich wzrost, co jest niepokojące i za co jest również odpowiedzialny brytyjski rząd. 

Zabiorą pracę 600 tysiącom budowlańców w Wielkiej Brytanii! Co z imigrantami?

author-avatar

Paulina Markowska

Uwielbia latać na paralotni, czuć wiatr we włosach i patrzeć na świat z dystansu. Fascynuje ją historia Wielkiej Brytanii sięgająca czasów Stonehenge i Ring of Brodgar. W każdej wolnej chwili eksploruje zakątki tego kraju, który nieustannie ją fascynuje. A fascynacją tą ‘zaraża’ też kolegów i koleżanki w redakcji:) Pochodzi z Wrocławia i często tam wraca, jednak prawdziwy dom znalazła na Wyspach i nie wyobraża sobie wyjazdu z tego kraju, dlatego szczególnie bliskie są jej historie imigrantów, Polaków, którzy także w tym kraju znaleźli swój azyl.

Przeczytaj również

Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciążyRynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj