Brytyjscy biznesmeni ponaglają polityków: „Pomóżcie rodzicom, obniżcie podatki”

Przedstawiciele świata biznesu, zrzeszeni w organizacji CBI stwierdzili, że powolne tempo ożywienia gospodarczego znacząco wpływa na pogorszenie się sytuacji ekonomicznej brytyjskich rodzin. Przedsiębiorcy apelują do rządu o udzielenie najbiedniejszym „natychmiastowej pomocy”.

Dyrektor generalny CBI, John Cridland, stwierdził, że Wielka Brytania musi „stawić czoła wyzwaniom, stawianym w najbliższym czasie przed brytyjską gospodarką ” do których zaliczyć należy, miedzy innymi, zagraniczną konkurencję oraz zapotrzebowanie na wykwalifikowaną siłę roboczą.

„W miarę jak gospodarka będzie się podnosić, poprawie ulegną również standardy życiowe. Ale wzrost ekonomiczny nie jest sam w sobie cudownym lekarstwem” – ostrzega Cridland. „Aby poprawić sytuację rodzin i osób o niskich dochodach potrzeba wdrożenia natychmiastowych działań – obniżenia składki na ubezpieczenie społeczne oraz poprawienia dostępności do darmowej opieki nad dziećmi” – twierdzą przedstawiciele CBI.

W porównaniu z rokiem 2009, dochód rodziny z dwójką dzieci obniżył się o 2,132 funty. Przedsiębiorcy chcą podniesienia minimalnej stawki, od której należy odprowadzać składkę ubezpieczeniową. Ich zdaniem do roku 2020 powinna ona wynosić 10,500 funtów. Członkowie CBI postulują również o rozszerzenie darmowej opieki przedszkolnej na dwulatki. Obecnie z takich świadczeń mogą korzystać rodzice trzy- i czterolatków. Zdaniem analityków, taka zmiana znacząco wpłynęłaby na wysokość rodzinnych dochodów oraz pozwoliłaby na szybszy powrót wielu rodziców do pracy.