Praca i finanse
Brytyjka popełniła samobójstwo, bo bała się, że opieka socjalna odbierze jej dziecko
26-letnia matka trójki dzieci, Kirsty Louise Johnson z Kent popełniła samobójstwo, gdyż tak bardzo bała się, że opieka socjalna odbierze jej najmłodszą córeczkę.
Brytyjka, która sama od 12. do 16. roku życia była w rodzinie zastępczej, obawiała się, że ze względu na jej problemy z partnerami opieka socjalna odbierze jej najmłodszą córeczkę. Kobieta od czasu narodzin trzeciego dziecka, była coraz częściej odwiedzana przez opiekę socjalną, co jeszcze bardziej zwiększyło jej obawy.
Temat numeru: Zabrali Polakom dwójkę dzieci
Przyjaciele Kristy podnieśli alarm, gdy okazało się, że 26-latka nie odebrała dzieci ze szkoły. Wtedy do jej domu przyjechała policja, która wyważyła drzwi, aby dostać się do środka, gdzie znaleziono martwą Kristy. Detektyw Gary Stamp powiedział, że kobieta popełniła samobójstwo, a przy jej ciele znaleziono list pożegnalny, w którym wyjaśniła, dlaczego odebrała sobie życie.
Sekcja zwłok wykazała, że matka trójki dzieci zmarła w wyniku uduszenia po zażyciu serii narkotyków takich jak kokaina, kodeina, a także alkoholu i paracetamolu. Okazało się, że Kristy w roku 2007, 2008 i 2009 miała już próby samobójcze także w wyniku przedawkowania narkotyków, od których była też uzależniona. Kobieta obawiała się jednak, że opieka socjalna odbierze jej najmłodszą córeczkę z powodu przemocy domowej, której doświadczała ze strony swoich partnerów.