Życie w UK

Brytyjka dostała £7 000 z zasiłków, bo „była zbyt chora, żeby pracować”. Jej oszustwo wyszło na jaw dzięki opasce fitness

Fot. Getty

Brytyjka dostała £7 000 z zasiłków, bo „była zbyt chora, żeby pracować”. Jej oszustwo wyszło na jaw dzięki opasce fitness

Fitbit Opaska

Brytyjka Helen May dostała £7 000 w ramach zasiłku dla niepełnosprawnych i dodatku mieszkaniowego. Okazało się jednak, że przez ostatnie trzy lata Brytyjka tylko udawała chorą, ponieważ, jak wykazała jej opaska fitness, była w stanie każdego dnia robić 10 000 kroków. 

39-letnia obecnie Helen May rzeczywiście nie mogła w przeszłości pracować z uwagi na chorobę serca, którą wykryto u niej w wieku 10 lat. Jednak w ostatnich latach stan zdrowia kobiety na tyle się poprawił, że zaczęła ona wykonywać regularne ćwiczenia fizyczne. Poza tym w latach 2014 – 2017 Brytyjka podjęła też pracę w trzech różnych miejscach, w tym w kawiarni, której jedna z pracownic, po odkryciu prawdy, postanowiła donieść na May do urzędu. 

Ponad 17 tys. chorych i niepełnosprawnych w UK zmarło czekając na zasiłki!

Helen May stanęła w tym tygodniu przed sądem South Cumbria Magistrates Court. Brytyjka została uznana winną wyłudzenia zasiłków w ostatnich trzech latach, gdy po znacznej utracie wagi jej problemy z sercem zmniejszyły się, a ona sama nabrała zdolności do pracy. Dowodem dla sądu był zarówno fakt, że kobieta od dawna pracowała w kawiarni, oceanarium, a także dla Weightwatchers, jak i fakt, że noszona przez nią opaska fitness wykazała, iż każdego dnia Brytyjka nie stroniła od ruchu. 

RAPORT: Universal Credit "rujnuje życie" i pogarsza stan zdrowia osób borykających się z problemami psychicznymi

Sąd skazał Helen May na prace społeczne, a dodatkowo zarządził dozór elektroniczny na 10 tygodni. Sąd tym samym przychylił się do argumentów obrony, która wnosiła, że Brytyjka dotychczas nie sprawiała żadnych problemów i że jest mało prawdopodobne, by sprawiała je i w przyszłości. 

Ojciec rodziny próbował się zabić po tym, jak odmówiono mu Universal Credit na 10 tygodni

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Huragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyHuragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyLaburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Laburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Mężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuMężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieWynajem mieszkania w UK tańszy niż rata kredytu? Niekoniecznie!Wynajem mieszkania w UK tańszy niż rata kredytu? Niekoniecznie!
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj