Styl życia
Brytyjczyk wyskoczył z balkonu z czwartego piętra i nadział się na parasol przeciwsłoneczny, który przebił mu nogę na wylot
31-letni Brytyjczyk, który pojechał wraz ze swoimi kolegami na Ibizę, spadł z czwartego piętra wynajmowanego apartamentu. Mężczyzna upadł na stół i tkwiący w nim parasol przeciwsłoneczny, który wbił mu się w nogę na wylot.
Lekkomyślny Brytyjczyk spadł z czwartego piętra apartamentu w Sant Antoni na Ibizie i nadział się na parasol przeciwsłoneczny znajdujący się na tarasie pierwszego piętra. Do zdarzenia doszło o godzinie 10 rano, gdy 31-latek imprezował wraz ze swoimi kolegami.
Parasol przebił się przez nogę na wylot, powyżej kolana. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratunkowe, którym aż godzinę zajęło zabezpieczenie nogi mężczyzny i unieruchomienie go, aby móc go przetransportować do szpitala, gdzie następnie został poddany operacji. Medycy poinformowali, że stan 31-latka jest poważny.
Wszystko, co musisz wiedzieć o podróżowaniu po Brexicie
Miejscowa policja rozpoczęła także śledztwo w sprawie incydentu, aby ustalić dokładnie, co się wydarzyło, jak również, czy do wypadku przyczyniło się spożycie alkoholu i narkotyki.
W ubiegłym roku 40-letni brytyjski turysta zmarł po tym, jak wyskoczył z balkonu do basenu w San Antonio. Do zdarzenia doszło w tym samym hotelu, gdzie rok wcześniej 26-letni Brytyjczyk zabił się, gdy wyskoczył z balkonu znajdującego się na czwartym piętrze.
Mieszkańcy Hiszpanii są zirytowani lekkomyślnością brytyjskich turystów i niedawno rozpoczęli kontrowersyjną akcję, w ramach której rozwieszają w miastach plakaty namawiające Brytyjczyków do "uprawiania balkoningu".