Życie w UK
Brytyjczycy zostali ukarani za zabranie dzieci na wakacje w trakcie roku szkolnego. Zapowiadają jednak, że pójdą z tym do sądu
Fot. Facebook
Młodzi Brytyjczycy z Grimsby zostali ukarani za zabranie swoich dzieci na wakacje w trakcie roku szkolnego. Rodzice trójki chłopców zapowiadają jednak, że pójdą z tym do sądu, ponieważ nie mieli innego wyboru.
Pierwotnie Kirk i Samantha Wheeler zarezerwowali wakacje w Turcji dla całej rodziny na przerwę jesienną. Jednak kilka miesięcy wcześniej Kirk zaczął nową pracę i nie mógł ostatecznie wyjechać na wakacje w tygodniu wolnym od szkoły. Brytyjczycy zdecydowali się jednak nie rezygnować z wycieczki, którą wykupili z rocznym wyprzedzeniem i postanowili udać się na nią tydzień później.
Szkoła w UK organizowała konkurs na „najlepszy tyłek” wśród nastolatków. Rodzice są oburzeni
Samantha Wheeler wyznała na łamach dziennika „Daily Mirror”, że nie spodziewała się ze strony szkoły aż tak dużych trudności w związku ze zwolnieniem dwóch swoich synów ze szkoły. Chłopców nie miało być raptem 5 dni, a dotychczas nie mieli oni żadnego problemu z obecnością (obaj mieli ją na poziomie ok. 96 proc.).
Nasi chłopcy nigdy wcześniej nie opuszczali regularnie zajęć lekcyjnych, a my zawsze dbamy o to, by mieli wysoką frekwencję. Ale w tych wyjątkowych okolicznościach stwierdziliśmy, że nie mamy wyboru i że możemy z nimi pojechać na wakacje tylko w trakcie roku szkolnego, ponieważ wakacje zarezerwowaliśmy i opłaciliśmy rok wcześniej. Początkowo mieliśmy pojechać na wakacje w trakcie przerwy jesiennej, ale ponieważ mój mąż zmienił pracę, to na spędzenie urlopu razem pozostał nam tylko jeden tydzień – opowiedziała całą sytuację Samantha Wheeler.
Polka skarży się na zbyt wysoki poziom nauczania w szkole w UK
W Wielkiej Brytanii absencja dzieci w szkole jest jednak ściśle regulowana – rodzice mogą zabrać swoje pociechy ze szkoły w trakcie roku szkolnego tylko w wyjątkowych sytuacjach, np. z uwagi na pogrzeb lub święto religijne. W każdym innym przypadku nieusprawiedliwiona absencja skutkuje dla rodziców karą pieniężną. Kirk i Samantha Wheelerowie za zabranie dwóch 8-letnich synów ze szkoły na okres 5 dni zostali ukarani grzywną w wysokości £240.
Młodzi Brytyjczycy zapowiadają jednak walkę w sądzie o umorzenie grzywny. Kirk i Samantha Wheelerowie uważają, że okoliczności były wyjątkowe i że nie można karać obywateli za to, że pracują. Brytyjczycy są też zdania, że państwo powinno w takich sytuacjach wspierać rodziny, które dbają o bliskie relacje z dziećmi i tym samym o ich prawidłowy rozwój emocjonalny.