Bez kategorii
Brytyjczycy spędzają 24 dni rocznie na… odkładaniu rzeczy na później
Jednym z najpopularniejszych zajęć Brytyjczyków jest… „nicnierobienie”. Jak wynika z najnowszych badań, statystyczny mieszkaniec Wielkiej Brytanii spędza średnio aż 11 godzin tygodniowo na prokrastynacji – czyli patologicznym odkładaniu czynności na później. Oznacza to, że samo zwlekanie zajmuje im aż 24 dni rocznie!
W niezwykłym badaniu udział wzięło 2017 osób. Jak się okazuje, czynnościami, które najczęściej odkładamy na później są: planowanie swojego budżetu (12 proc. ankietowanych), aktywność fizyczna (11 proc.), obowiązki domowe (9 proc.) oraz dbanie o właściwą dietę (8 proc.).
Najchętniej wybieranymi „opóźniaczami” są z kolei proste czynności, które bardzo często wykonujemy odruchowo – oglądanie telewizji, przygotowywanie herbaty lub kawy, jedzenie i sprawdzanie aktualności w social media.
Gdzie jednak problem jest największy? Okazuje się, że najpoważniejsze trudności z realizacją powierzonych zadań mają mieszkańcy Belfastu. Jak wynika z badań, spędzają oni na prokrastynacji aż 63 godziny miesięcznie! W rankingu opieszałości tuż za nimi plasują się Brytyjczycy z Leeds (54 godziny miesięcznie) oraz z Londynu (53 godziny miesięcznie). Szczegółowe wyniki znajdziecie poniżej!
Co najchętniej odkładamy na później?
1. Planowanie swojej przyszłości finansowej (12 proc.)
2. Aktywność fizyczna (11 proc.)
3. Wykonywanie obowiązków domowych (9 proc.)
4. Odchudzanie (8 proc.)
5. Samodzielne majsterkowanie (7 proc.)
6. Wizyta u dentysty (6,5 proc.)
7. Ważne obowiązki służbowe (6 proc.)
8. Podejmowanie ważnych decyzji (5,8 proc.)
9. Kontrolne badania lekarskie (5 proc.)
10. Poszukiwanie nowej pracy (4 proc.)
Czym zajmujemy się, kiedy odkładamy rzeczy na później?
1. Oglądanie telewizji (16 proc.)
2. Przygotowywanie kawy lub herbaty (10 proc.)
3. Jedzenie (9,7 proc.)
4. Aktywność w mediach społecznościowych (9 proc.)
5. Sprzątanie domu (6,3 proc.)
6. Drzemka (6 proc.)
7. Czytanie (5,8 proc.)
8. Oglądanie filmów na YouTube (5,6 proc.)
9. Spacery (5,2 proc.)
10. Wyjście na zakupy (4 proc.)
W których brytyjskich miastach ludzie są najbardziej opieszali?
1. Belfast (63 godziny miesięcznie)
2. Leeds (54 godziny)
3. Londyn (53 godziny)
4. Birmingham (52,5 godziny)
5. Norwich (52 godziny)
6. Bristol (51 godzin)
7. Brighton (48 godzin)
8. Southampton (47 godzin)
9. Sheffield (46,5 godziny)
10. Manchester (45 godzin)