Styl życia
Brytyjczycy są za dodatkowymi opłatami za bilety lotnicze dla otyłych pasażerów! A Wy?
Co piąty Brytyjczyk chce, aby osoby otyłe płaciły więcej za bilety lotnicze. Uważają, że za swoje dodatkowe kilogramy powinny płacić jak za nadbagaż.
Według Brytyjczyków uczciwe podejście wobec pasażerów byłoby takie, w którym osoby z dużą nadwagą płaciłyby za swoje bilety lotnicze więcej niż osoby szczupłe. Kolejną – według nich – nieprzemyślaną decyzją jest to, że zarówno pasażerowie otyli jak szczupli mają taki sam limit wagowy bagażu, który mogą wnieść na pokład samolotu.
Ryanair wprowadza dodatkowe opłaty dla rodziców z dziećmi
Co ciekawe amerykańskie linie lotnicze ważą już pasażerów w czasie odprawy, a miejsca przydzielają im w taki sposób, aby odpowiednio rozłożyć wagę na pokładzie. Brytyjczycy przyznali, że najwięcej stresu kosztuje ich właśnie moment ważenia ich bagażu na lotnisku – a do najbardziej zestresowanych w takich sytuacjach należą kobiety.
Pierwszą linią lotniczą na świecie, która zaczęła pobierać opłaty od pasażerów w zależności od ich wagi (29p za kilogram masy ciała i bagażu) była Samoa Air. Przyjęty przez nią system naliczania opłat jest bardzo prosty – pasażerowie w czasie rezerwacji biletów podają wagę swoją i bagażu, co później jest sprawdzane przez obsługę lotniska.
Jeszcze większe obniżki w Ryanairze! Zobacz, jak bardzo spadną ceny biletów do marca!