Praca i finanse
Brytyjczycy potrzebują 9 randek, żeby się zaangażować w związek
Niektórzy wierzą tylko w miłość od pierwszego spojrzenia, a inni uważają, że potrzeba czasu, żeby się w kimś zakochać. A ile na to potrzebują Brytyjczycy?
Przeciętny Brytyjczyk potrafi zaangażować się w związek z drugą osobą po 9 randkach, pokazują badania przeprowadzone na 2 tys. dorosłych osób, którzy odpowiadali na pytania dotyczące ich miłosnych podbojów. 25 proc. z nich twierdzi, że doświadczyli zakochania się od pierwszego spojrzenia, ale tylko 1 na 10 uważa, że na zakochanie się potrzeba więcej czasu.
Polska czwarta na liście krajów europejskich o najniższym poziomie bezrobocia. Warto wracać z UK?
Przy okazji podczas tego samego badania okazało się, że przeciętny mieszkaniec Wielkiej Brytanii zakochuje się dwa razy w życiu. Jednocześnie wielu badanych jest zdania, że wspólna kolacja najczęściej prowadzi do miłosnych uniesień. Równie popularnym wyborem jest wizyta w pubie i kino. Ciekawym faktem jest, że do wyboru partnera Brytyjczycy potrzebują 9 spotkań, ale do wybrania mieszkania potrzebują już tylko 4 spotkań. Wiele osób przyznaje się też do tego, że kupiony przez nich dom od razu im się spodobał.
Badania pokazują, że jeśli chodzi o kupno mieszkania czy domu, to zachowujemy się nieco podobnie jak co do wyboru partnera. Okazuje się, że w obu przypadkach potrafimy się zachowywać równie irracjonalnie, choć w przypadku domu jest to nawet bardziej absurdalne zachowanie, ponieważ szybciej podejmujemy decyzję.
I takich spontanicznych osób kupujących domy nie jest wcale mało, ponieważ te same badania wykazały, że 1/3 z nas potrafi kupić nieruchomość po zaledwie jednym obejrzeniu jej.
"W swoim życiu doświadczamy różnych rodzajów miłości i fascynacji drugą osobą. Może to być miłość oparta wyłącznie na seksualnej fascynacji, miłość oparta na emocjach i wzajemnym zaangażowaniu czego doświadczamy z długoletnimi partnerami oraz oczywiście miłość do rodziców, dzieci czy rodzeństwa" – powiedziała Tiffany Wright, która jest profesjonalną swatką.
"Uczucie jakim darzymy swój dom nie różni się tak bardzo od miłości międzyludzkiej, ponieważ zarówno w wyborze partnera jak i domu, w którym spędzimy wiele lat rzadko kierujemy się zdrowym rozsądkiem. Choć w przypadku wyboru lokum niektórzy zachowują pewien rozsądek i są bardziej praktyczni. Jednak większość osób wybiera partnera najpierw oceniając jego wygląd, a dopiero potem okazuje się jakim jest człowiekiem. Z domem jest podobnie".