Życie w UK

Brytyjczycy podróżujący do Hiszpanii muszą udowodnić, że mają na utrzymanie £85 na każdy dzień. Nowe przepisy są oburzające?

Fot. Getty

Brytyjczycy podróżujący do Hiszpanii muszą udowodnić, że mają na utrzymanie £85 na każdy dzień. Nowe przepisy są oburzające?

Wakacje w Hiszpanii dla Brytyjczyków

Rząd Hiszpanii wydał nowe przepisy, zgodnie z którymi turyści z Wielkiej Brytanii muszą wykazać, że wjeżdżając do kraju na wakacje dysponują odpowiednią ilością pieniędzy. Minimum zostało ustanowione na poziomie £85 na każdy dzień pobytu. 

Przepisy, wprowadzone właśnie przez rząd w Madrycie, nakładają na Brytyjczyków przyjeżdżających do Hiszpanii szereg obowiązków. Poddani królowej Elżbiety II, by móc w sposób nieskrępowany cieszyć się wakacjami na Półwyspie Iberyjskim, muszą nie tylko okazać odpowiednim służbom dowód zakwaterowania i bilet na lot powrotny, ale muszą też wykazać, że mają na czas pobytu odpowiednią ilość pieniędzy. Hiszpański rząd minimalną kwotę ustanowił na poziomie £85 (100 euro) na osobę na każdy dzień pobytu. 

Brytyjczycy są wściekli na Hiszpanów

Nie trzeba było długo czekać na reakcję Brytyjczyków na surowe przepisy wprowadzone właśnie względem nich przez Hiszpanów. „Sprawdźmy, gdzie od teraz będą pozyskiwać swoich turystów, jeśli ludzie wybiorą inne kraje… powodzenia Hiszpanio!” – czytamy w jednym z komentarzy. A w innym internauta napisał: „Czy to w ogóle jest wykonalne? Aby sprawdzili, czy masz co najmniej £600 do wydania, będą musieli sprawdzić saldo Twojego konta bankowego. Zakwaterowanie nie stanowi problemu, ponieważ wszyscy musimy wypełniać formularze stwierdzające, gdzie się zatrzymaliśmy. Bilety powrotne, aby sprawdzić, czy nie pójdziesz na żywioł, gdy tam dotrzesz. [Ale to] dla mnie brzmi jak nieporozumienie, sposób na przestraszenie ludzi”. W innym wreszcie komentarzu czytamy: „To całkiem oczywiste, co próbują zrobić Hiszpanie, [czyli] ograniczyć przyjazd na wakacje ludzi, którzy nie mają dużo pieniędzy. Jeśli ludzie są na wakacjach all inclusive, nie wydają pieniędzy w okolicy, więc nie pomagają lokalnej gospodarce”.

 

 

 

Przepisy wprowadzone przez Hiszpanów spotkały się też z ostrą reakcją ze strony biur podróży. Wiele z nich argumentuje, że Wielka Brytania ma przecież ogromny wkład w hiszpański sektor turystyczny. 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

AI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni Celsjusza
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj