Brytyjczycy hodują sobie terrorystów na własnym podwórku. Za tę głupotę możemy zapłacić wszyscy

Sytuacja wymknęła się Brytyjczykom spod kontroli – do więzień trafia coraz więcej muzułmanów, którzy zamiast się resocjalizować, jeszcze bardziej się w nich radykalizują. Doszło już do takiego absurdu, że wiele więzień przekształciło się tak naprawdę w ośrodki szkoleniowe dla dżihadystów.

fot. Shutterstock

Brytyjskie władze mogą nam mydlić oczy i zapewniać nas, że najgroźniejsi przestępcy są izolowani i że w więzieniach nie szerzy się islamska propaganda. Ale rzeczywistość jest zgoła odmienna, a na potwierdzenie tej tezy przybywa niestety coraz więcej faktów.

W brytyjskich więzieniach ponad 95 tysięcy osadzonych. Wkrótce reforma całego systemu

Szokującymi informacjami podzielił się właśnie z dziennikarzami London Evening Standard młody muzułmański student, który został skazany za oszustwa bankowe i który odsiedział wyrok w więzieniu Belmarsh (więzieniu o zaostrzonym rygorze położonym w południowo – wschodnim Londynie). Muzułmanin stwierdził, że Belmarsh to prawdziwe zagłębie islamistów, które przypomina regularny ośrodek szkoleniowy dla dżihadystów. Islamiści, którzy nazywają się „Braćmi” lub „Akhi” (w języku arabskim również oznacza to braci), mają już podobno w pełni kontrolować to więzienie. – Rządzący, oficerzy więzienni i imamowie – wszyscy o tym wiedzą – mówi z rozbrajającą szczerością chłopak.

Islamiści terroryzują więzienia – zmuszają do zmiany wiary

Niestety w Belmarsh najbardziej niebezpieczni islamiści (bezpośrednio lub pośrednio powiązani z terroryzmem) mają swobodny dostęp do pozostałych więźniów. Radykałowie mogą z nimi rozmawiać na spacerniaku, na jadalni czy też na siłowni, i wszędzie tam poddawać ich praniu mózgu. Muzułmański student twierdzi, że w Belmarsh kontakt z islamistami mają też młodzi mężczyźni, którzy odsiadują krótkie wyroki i którzy do tego właśnie więzienia kierowani są jedynie przejściowo. Więźniowie ci są instruowani, żeby i poza murami zakładać filie „Braci”.

Statystyki są naprawdę niepokojące : w 2006 r. w Belmarsh wyroki odbywało 51 terrorystów albo osób powiązanych z działalnością terrorystyczną, a obecnie osób takich jest dobrze ponad 80. W ostatnich kilku latach w ogóle zwiększyła się w Belmarsh liczba więźniów wyznania muzułmańskiego – z kilkunastu procent w 2009 r. do ponad 30 proc. obecnie. Muzułmanie w londyńskich więzieniach kilkukrotnie przewyższają liczbę muzułmanów mieszkających w Londynie.

Deportacja więźniów będzie łatwiejsza. Premier planuje reformę więziennictwa