Brytyjczycy działają – sami organizują pomoc dla uchodźców

Kiedy światem wstrząsnęła fotografia martwego syryjskiego chłopca – Aylana Kurdi – reakcja Brytyjczyków była natychmiastowa. Niemal każdy poczuł konieczność niesienia pomocy ludziom, dla których nie ma miejsca i przyszłości w ich własnym kraju. Mimo tego że Wielka Brytania cały czas przyjmuje uchodźców, to do działania włączyli się mieszkańcy UK. Zobacz jak pomagają uchodźcom Brytyjczycy

Nikt nie spodziewał się, że pomoc uchodźcom osiągnie takie rozmiary.Google maps zamieściło mapę, na której zaznaczono miejsca, w których organizowana jest pomoc dla uchodźców – jest ich ponad 200. Na portalach społecznościowych w ogromnym tempie rośnie liczba grup, które organizują pomoc. Brytyjczycy nie poprzestają na deklaracjach – działają. Anthony Trimble z Dromore w Północnej Irlandii zaoferował uchodźcom dom, w którą mogą zostać tak długo, jak będą tego potrzebowali.

Najwięcej wsparcia i empatii wyrażają kobiety, szczególnie matki. Katie Lou z Middlesbrough wraz ze swoim przyjaciółkami zaoferowały mieszkanie Syryjczykom. “Jesteśmy matkami i łamią nam się serca, kiedy widzimy, jak matki próbują za wszelką cenę zapewnić bezpieczeństwo swoim dzieciom” – powiedział Katie. Fotografia chłopca wstrząsnęła także Victorię z Basingstoke, która zorganizowała zbiórkę odzieży dla dzieci i planuje zawieźć ją na wyspę Kos.

Rebecca Novell z Lancaster, jest jedną z tych osób, które założyły grupę na Facebooku. Kobieta postanowiła zaangażować się w zbiórkę najpotrzebniejszych rzeczy. Rebecca o swoich doświadczeniach opowiedziała The Independent: “Moja skrzynka błyskawicznie zapełniła się propozycjami ludzi, którzy oferowali nie tylko rzeczy i darowizny, ale także przyjęcie ich do własnych domów.”

Peggy Whitfield zebrała 3,5 tysiąca funtów dla Greków z Lesbos, gdzie codziennie przybywa około 1,5 tysiąca imigrantów. Kobieta zamierza pojechać na wyspę i na miejscu pomagać mieszkańcom i uchodźcom.

Organizacje także aktywnie angażują się w pomoc – jedną z nich jest Finchley Progressive Synagogue w Londynie, która szuka mieszkań dla 50 uchodźców z Syrii. Natomiast Dulwich Hamlet Football Club zorganizował zbiórkę pieniędzy dla imigrantów z Calais. Niektórzy z członków klubu pojadą we wrześniu do Grecji – pomagać uchodźcom.

The Independent umieściło na swojej stronie petycję, gdzie można zamieszczać propozycje pomocy dla uchodźców. Na listę wpisało się ponad 200 tysięcy ludzi.