Życie w UK
Brytyjczycy doprowadzeni do furii: UE żąda od nich przyjęcia w 2016 r. 90 tys. imigrantów
Ważą się losy członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej, a przywódcy państw Wspólnoty zdają się robić wszystko, żeby uczynić Brexit jeszcze bardziej prawdopodobnym. Tym razem Komisja Europejska żąda od Wielkiej Brytanii przyjęcia w 2016 r. 90 tys. imigrantów.
Prognozy na 2016 r. są bezwzględne – na terytorium Unii Europejskiej ma w tym czasie przybyć nawet 1,3 mln uchodźców. Z tego też względu Komisja Europejska opracowała nowy system kwotowy, w ramach którego Wielka Brytania miałaby w tym roku przyjąć 90 tys. imigrantów. Jeśli rząd Camerona nie zgodzi się na nowy system kwotowy, to prawdopodobnie straci on prawo do odsyłania imigrantów już obecnych na Wyspach do krajów, do których dotarli oni jako pierwsi. Reguły dotyczące składania podania o azyl w pierwszym kraju UE i możliwości odsyłania imigrantów do tegoż kraju zostały potwierdzone na konwencji w Dublinie II w 2003 r., ale w 2015 r. niektóre państwa (np. Niemcy) zrezygnowały z ich stosowania z uwagi na solidarność z krajami Południa Europy.
Propozycje Komisji Europejskiej są jednak nie do zaakceptowania przez Brytyjczyków, którzy przywiązani są do swojego restrykcyjnego prawa imigracyjnego i surowych przepisów regulujących przyznanie azylu. W reakcji na nowe pomysły KE członek Izby Gmin Peter Bone powiedział: – To jest kompletny absurd. To takie typowe dla Unii Europejskiej, że chce zmienić reguły, aby ukarać Wielką Brytanię. Prawdziwi uchodźcy powinni być zachwyceni otrzymaniem opieki w pierwszym kraju, do jakiego docierają. Dlaczego oni chcą mieć w tym względzie wybór?
Czołowi politycy podkreślają także, że zobowiązanie się Wielkiej Brytanii do przyjęcia w 2016 r. 90 tys. imigrantów jeszcze bardziej przyciągnie ich do obozów w Calais. – Jeśli w wyniku tego uchodźcy zyskają pewność, że jak przekroczą Kanał [La Manche – przyp.red.], to już nigdy nie zostaną odesłani do Europy, to będą zwiększać presję na naszej granicy w Calais – tłumaczył groźbę związaną z propozycjami KE Lord Green. W podobnym tonie wypowiedział się tez lider UKIP Nigel Farage, który zaalarmował, że chaos w Calais może się wskutek propozycji Komisji Europejskiej tylko powiększyć.