Praca i finanse
Brexit: Tysiące dzieci imigrantów z UE “mogą pozostać niezarejestrowane”
Organizacja charytatywna Coram ostrzega, że w związku z Brexitem tysiące europejskich dzieci mieszkających w UK, znalazły się w grupie ryzyka. Coram alarmuje, że ogromna liczba dzieci obywateli UE może stać się nową "generacją Windrush".
Szczególne obawy dotyczą dzieci, które z różnych powodów znajdują się pod brytyjską opieką socjalną, ale także dzieci z rodzin patologicznych oraz znajdujących się w trudnej sytuacji ekonomicznej oraz społecznej. W przypadku dzieci zaniedbywanych, ich pobyt w UK może być tak samo trudny do udokumentowania, jak miało to miejsce w przypadku karaibskich dzieci, które przybyły do Wielkiej Brytanii kilkadziesiąt lat temu.
Szacuje się, że w Wielkiej Brytanii mieszka 900 000 dzieci z krajów UE, z czego około 285 000 urodziło się w UK. Centrum Prawne Coram Children obawia się, że dzieci objęte opieką zastępczą, znajdujące się w domach opieki lub pozostające w rodzinach zagrożonych patologią, mogą prześlizgnąć się niezauważone przez sieć nowego systemu rejestracji dla obywateli UE po Brexicie.
Posłowie żądają rezygnacji Theresy May w zamian za poparcie dla jej umowy ws. Brexitu
Home Office szacuje, że od 10 do 20 proc. wszystkich wnioskodawców będzie narażonych na niebezpieczeństwo odrzucenia wniosku, ponieważ nie będą w stanie dostarczyć dokumentów potwierdzających czas ich pobytu w Wielkiej Brytanii.
– "Jeśli zaledwie 15 proc. obecnej populacji dzieci z UE nie "ureguluje" swojego statusu przed wyznaczonym terminem, to 100 000 dzieci zostanie z dnia na dzień dodanych do rzeszy dzieci, których pobyt w Wielkiej Brytanii jest nieudokumentowany. To prawie podwoi obecną liczbę takich przypadków" – powiedziała Kamena Dorling, szefowa działu polityki i spraw publicznych w Coram.
W UK około 5000 dzieci obywateli UE jest oddzielonych od swoich rodziców i znajduje się pod opieką socjalną, a Coram wzywa rząd, by zmusił władze lokalne do zajęcia się probleme już teraz, aby określić status takich dzieci jeszcze przed terminem upływającym w 2020 lub 2021 roku (dokładny termin zależy od kwestii umowy brexitowej).
Powrót do Polski – dlaczego emigranci po powrocie nie umieją odnaleźć się w "nowej" rzeczywistości?
Organizacja Coram w sporządzonym dotąd raporcie stwierdziła, że podczas testu beta dotyczącego systemu rejestracji, co piąte dziecko, któremu organizacja pomagała, nie miało niezbędnej dokumentacji dla Home Office, a ponad połowa dzieci potrzebowała porady prawnej.
– "Dzieci i młodzi ludzie napotykają wiele barier w osiedleniu się, z których niektóre są wynikiem decyzji politycznych, podjętych przez Home Office przy projektowaniu systemu, a inne są wcześniej istniejącymi przeszkodami praktycznymi" – stwierdza raport.
– "Brak porad prawnych i pomocy może nasilić te problemy i obawiamy się o możliwość złego podejmowania decyzji oraz brak prawa do [złożenia] odwołania w przypadku [twardego Brexitu]" – taki scenariusz upodobniłby sytuację dzieci europejskich, do tych karaibskich, pokrzywdzonych przez Home Office w głośnym skandalu Windrush.
Brytyjski system rejestracji nie jest prosty – Coram stwierdziło, że proces online trwał średnio od jednej godziny do półtorej. Jednak tam, gdzie wystąpiły utrudnienia techniczne lub problemy z dokumentacją, proces rejestracji trwał nawet do 10 godzin. Coram jest również zaniepokojone sytuacją i prawami nastolatków, którzy popełnili przestępstwa.