Życie w UK
„Brexit jest w rękach idiotów” – Brytyjski satyryk nie pozostawił suchej nitki na politykach negocjujących wyjście UK z UE
Satyryk Tom Peck nie pozostawił suchej nitki na politykach odpowiedzialnych za wynegocjowanie Brexitu. „Większość tych ludzi to idioci. Reszta to psychopaci” – napisał w swoim felietonie na łamach dziennika „The Independent”.
„Pod koniec kolejnego długiego dnia, który absolutnie nic nie zmienił, to, co wiemy na pewno, można streścić do: 'Niektórzy ludzie przeszli przez niektóre drzwi. Niektórzy ludzie uderzyli w niektóre ściany. Większość tych ludzi to idioci. Reszta to psychopaci'” – tymi słowami zaczął swój felieton Tom Peck, jeden z najbardziej znanych w UK specjalistów od „sketch writingu”, czyli charakterystycznego głównie dla Wielkiej Brytanii, obrazkowego i nieco prześmiewczego opisywania rzeczywistości politycznej w UK.
Tom Peck uważa, że to, że politycy wchodzą i wychodzą jakimiś drzwiami, a także że bezskutecznie „walą” w jakieś drzwi czy ściany, to „jedyne niezaprzeczalne fakty”. No, może poza jednym jeszcze, że umowy ws. Brexitu jak nie było, tak nie ma. „Siedzący [parlamentarzyści] uderzają w stoliki. Stojący walą w ściany. Po drugiej stronie ściany dziesiątki dziennikarzy interpretują, jakie znaczenie ma ton i barwa tego walenia” – konkluduje prześmiewczo satyryk. „Jedyną rzeczą, którą można z całą pewnością powiedzieć, jest to, kto wszedł i wyszedł z tych pokoi, dążąc do zawarcia umowy brexitowej, której jeszcze nie udało się zawrzeć” – dodaje.
Konkluzja satyryka również nie napawa optymizmem na nadchodzące dni. „Nikt nie wie, co wydarzy się w nadchodzących dniach. Nikt nie jest nawet pewien, czy w ogóle odbędzie się specjalne sobotnie posiedzenie Izby Gmin. W pewnym momencie w środę rano wydawało się, że ci sami ludzie, którzy pozwali rząd przed Sądem Najwyższym za zawieszenie parlamentu, sami planowali jego zawieszenie w sobotę, na wypadek, gdyby parlament ten zagłosował za czymś, co im się nie podobało” – zaznaczył zdumiony przebiegiem zdarzeń dziennikarz.