Życie w UK
Brexit jedynie pogorszył trudną sytuację Wielkiej Brytanii – twierdzi Jean-Claude Juncker
Jean-Claude Juncker nie ma wątpliwości, że proces wychodzenia Wielkiej Brytanii ze struktur unijnych pogorszył sytuację tego kraju. Ustępujący przewodniczący Komisji Europejskiej mówi o Brexicie, że to niekończący się cykl "obietnic, niedotrzymanych obietnic i kłamstw".
W wywiadzie dla niemieckiej telewizji ARD Jean-Claude Juncker ostro skrytykował zarówno Brexit, jak i politykę prowadzoną przez Wielką Brytanię. – Wielka Brytania ma także inne problemy niż Brexit i problemy te stały się jeszcze większe w związku z Brexitem. Próbują to zatuszować, ale tak właśnie jest – komentował polityk ustępujący ze stanowiska szefa Komisji Europejskiej. Juncker opisał proces wychodzenia UK z UE, jako ciągły cykl "obietnic, obietnic nie dotrzymanych i kłamstw powtarzanych w kółko".
Przypomnijmy, że ledwie dwa dni temu z jego strony padły również oskarżenia wobec Borisa Johnsona, który miał dopuścić się mnóstwa kłamstw podczas kampanii brexitowej w 2016 roku. Warto jednak zaznaczyć, jak wytyka brytyjski "Guardian", że Juncker nie sprecyzował o jakie konkretne kłamstwa byłego już brytyjskiego premiera mu chodzi. Prawdopodobnie odnosił się do między innymi "autobusowych" bannerów dotyczących finansowania NHS.
Co ciekawe, w innym wywiadzie, udzielonym tym razem BBC, polityk z Brukseli znacznie łagodniej wypowiadał się o brytyjskiej władzy zaznaczając, że ma dużo sympatii do Borisa Johnsona. Podczas tej rozmowy przypuścił jednak atak na Partię Pracy i jej plan dotyczący renegocjacji umowy brexitowej. Juncker mówił o "nierealistycznym" podejściu laburzystów w tej kwestii.
Przewodniczący odniósł się także sceptycznie wobec nadziei Partii Konserwatywnej na renegocjowanie umowy o wolnym handlu, mówiąc na antenie BBC że "zajmie to trochę czasu". Główny negocjator UE ds. Brexitu, Michel Barnier, powiedział, że podstawowe porozumienie w tej kwestii można osiągnąć w ciągu 11 miesięcy, ale rozmowy na ten temat będą długie, trudne i wymagające.
Co więcej, Bruksela nie jest przekonana do obietnic Johnsona, który zapewnia, że obędzie się bez dodatkowego wydłużenia "okresu przejściowego" po faktycznym Brexicie, w związku z kolejnymi zmianami terminu wyjścia. Barnier nazwał zbliżające się lato 2020 "chwilą prawdy" w tej kwestii.