Życie w UK

Brexit: Theresa May składa wniosek o przedłużenie terminu negocjacji z UE nowej umowy brexitowej

Dziś Theresa May poprosi posłów o dodatkowe dwa tygodnie na wynegocjowanie i zawarcie nowej umowy z UE. Izba Gmin ma dziś głosować nad wnioskiem Theresy May oraz nad poselskimi poprawkami.

Brexit: Theresa May składa wniosek o przedłużenie terminu negocjacji z UE nowej umowy brexitowej

Glosowanie Brexit

Theresa May wystąpiła z nowym wnioskiem do parlamentu o umożliwienie jej kontynuowania negocjacji, dotyczących umowy brexitowej, w celu osiągnięcia satysfakcjonującego porozumienia ws. backstopu. Początek debaty nad wnioskiem i poprawkami został zaplanowany na 11:30, a głosowanie na godzinę 17:00.

Zgodnie z wnioskiem Theresy May, negocjacje mające na celu osiągnięcie kompromisu ws. backstopu, muszą być nadal kontynuowane, a zarazem brytyjska premier "ponawia swoje poparcie dla opuszczenia UE w dniu 29 marca 2019 roku".

Przedłużenie terminu zakończenia negocjacji oznaczałoby przesunięcie ostatecznego głosowania nad poprawioną umową Theresy May – zawierającą wcześniej przegłosowane poprawki Brady'ego i Spelman – nie musi to jednak oznaczać przesunięcia terminu samego Brexitu.

Brexit: Jutro debata ws. umowy – zobacz część 2 poprawek parlamentarzystów

Posłowie będą mogli zgłaszać poprawki do wniosku Theresy May – poniżej niektóre z zaproponowanych już przez deputowanych poprawek. Nie wiadomo jednak, które poprawki zostaną ostatecznie wybrane do rozpatrzenia.

Laburzyści, na czele z Jeremy'm Corbynem, zaproponowali poprawkę, która zmusiłaby premier do ponownego poddania pod głosowanie pierwotnej wersji umowy brexitowej lub do przedłożenia innego wniosku, który podlegałby dyskusji i zmianom do 27 lutego. Taka poprawka może jednak mieć niewielki skutek merytoryczny, ponieważ Theresa May już wcześniej zobowiązała się do złożenia kolejnego wniosku, jeżeli kompromis ws. nowej umowy nie zostanie osiągnięty przed datą wskazaną przez Laburzystów.

Theresa May chce ominąć przepisy, by zdążyć z umową brexitową przed 29 marca

Poprawka konserwatysty Kena Clarke'a wnosi, by posłowie mieli szansę zagłosować na najlepszą opcję Brexitu – według własnych prywatnych preferencji. Poprawka zakłada, że przedłożona może zostać dowolna liczba opcji – pod warunkiem, że dana opcja otrzyma deklarację poparcia od przynajmniej 50 posłów.

Teoretycznie mogłoby to dać parlamentarzystom szansę ukazania, jakie jest faktyczne parlamentarne poparcie dla wielu różnych opcji, w tym dla unii celnej, opcji norweskiej, twardego Brexitu czy drugiego referendum. Wniosek został podpisany przez kilku parlamentarzystów, w tym Harriet Harman i Stephen Twigg, jednak nie wiadomo, czy to wystarczy, by został dziś rozpatrzony.

 

Z kolei poprawka zaproponowana przez szkockich nacjonalistów wzywa rząd po prostu do wycofania się z Brexitu i pozostania w UE.

Poprawka ws. drugiego referendum została złożona przez Rogera Godsiffa, laburzystę, który – co ciekawe – głosował za Brexitem. Pomimo swojego eurosceptycyzmu, Godsiff jest jednak zwolennikiem ponownego referendum.

Poprawka wzywa do zorganizowania drugiego referendum z trzema opcjami wyboru: (1) zaakceptuj ostateczne porozumienie między UK a UE zatwierdzone przez parlament, (2) odrzuć umowę i odejdź z UE bez umowy lub (3) odrzuć umowę i pozostań w UE. Godsiff jest obecnie jedynym sygnatariuszem swojej poprawki.

Szef Bank of England ostrzega: Twardy Brexit będzie „szokiem ekonomicznym”

Poprawka złożona przez czołowych zwolenników pozostania w UE – konserwatystkę Anny Soubry i laburzystę Chuka Umunna – wymaga od rządu opublikowania "najnowszego oficjalnego dokumentu informacyjnego", który ma dotyczyć oddziaływania, jakie twardy Brexit ma mieć na biznes i handel w UK. Dokument taki został już przedstawiony członkom gabinetu.

Gdyby poprawka została przyjęta, dokument musiałby być opublikowany w ciągu siedmiu dni. Nowelizacja ma obecnie największą liczbę podpisów, co zwiększa jej szanse na wyór przez przewodniczącego do rozpatrzenia podczas dzisiejszego posiedzenia.

author-avatar

Jakub Mróz

Miłośnik nowych technologii, oldskulowych brytyjskich samochodów i sportów motorowych. Znawca historii brytyjskiej rodziny królewskiej i nowych trendów w męskiej modzie. Uwielbia podróżować, ale jego ukochane miejsce to Londyn. Pochodzi z Krakowa, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2004 roku. Zna prawie każdy angielski idiom. Zawód wyuczony – inżynier elektryk, zawód – a jednocześnie największa pasja i zawód wykonywany – dziennikarz “Polish Express”. Do redaktora Jakuba wzdycha duża część żeńskiej niezamężnej części wydawnictwa Zetha Ltd. Niestety Jakub Mróz lubi swój kawalerski stan.

Przeczytaj również

Rachunki za najem i energię wzrosły od dekady o 6000 funtówRachunki za najem i energię wzrosły od dekady o 6000 funtówBezrobocie w UK rośnie w obliczu zastoju na rynku pracyBezrobocie w UK rośnie w obliczu zastoju na rynku pracyBiustonosze bez podatku VAT. Apelują o to pracownicy służby zdrowiaBiustonosze bez podatku VAT. Apelują o to pracownicy służby zdrowiaZamknięcie odcinka M25 w maju – gdzie wyznaczono objazdy?Zamknięcie odcinka M25 w maju – gdzie wyznaczono objazdy?Tworzenie deepfake’owych obrazów o charakterze seksualnym będzie przestępstwemTworzenie deepfake’owych obrazów o charakterze seksualnym będzie przestępstwemOsoby niepełnosprawne otrzymają 2800 funtów mniej po przejściu na UCOsoby niepełnosprawne otrzymają 2800 funtów mniej po przejściu na UC
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj