Życie w UK
Brexit bez umowy: Zagrożone prawa Polaków mieszkających na Wyspach
Fot. Getty Images
Szef MZS ostrzega przed twardym Brexitem. Minister wskazuje, że 'no deal' może osłabić prawa Polaków mieszkających nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale i w Republice Irlandii.
– Apelujemy o empatię, zrozumienie i dążenie do uniknięcia sytuacji bezumownego Brexitu, bo byłoby to niedobre dla UE, w tym też dla Polaków mieszkających na Wyspach – ich prawa nie będą miały tak silnej podstawy, jak miałyby w przypadku wejścia w życie umowy z Unią – powiedział minister Jacek Czaputowicz.
Podkreślił on, że w przypadku odrzucenia umowy w sprawie Brexitu, konieczne będzie zawiązanie tymczasowego porozumienia między UE i UK, by zminimalizować możliwe szkody i konflikty.
Theresa May w noworocznym orędziu NACISKA na posłów Izby Gmin, aby zagłosowali za jej porozumieniem z UE
Brexit bez umowy może okazać się szczególnie niekorzystny dla mieszkańców Irlandii, w tym dla Polaków mieszkających po obu stronach wewnętrznej granicy. Dla Zielonej Wyspy, od lat podzielonej głównie na papierze, perspektywa braku umowy niesie ze sobą widmo powrotu tzw. twardej granicy między Północą a Południem. 'No deal' może więc spowodować radykalne ograniczenie swobód wszystkich mieszkańców w przemieszczaniu się po Wyspie – zarówno w celach zawodowych, jak i prywatnych.
Minister podkreślił jednak, że stanowisko UK w kwestii 'twardej granicy' wydaje się zrozumiałe, ponieważ motywowane jest troską o wewnętrzną jedność i spójność państwa w obliczu nadchodzących zmian.
Szef polskiej dyplomacji zaznaczył także, że strona Polska opowiada się za utrzymaniem dobrych i bliskich relacji z Wielką Brytanią – bez względu na ostateczny finał sporu o umowę. Zdaniem ministra, pomimo Brexitu, Polska i Wielka Brytania mogą i powinny owocnie współpracować przede wszystkim w kwestiach gospodarczych, kulturowych oraz w dziedzinie bezpieczeństwa publicznego. Stwierdził też, że oba kraje łączy pokrewna wizja polityki zagranicznej, szczególnie w kontekście stosunków z Rosją.
Kurs funta: Brytyjska waluta weszła w Nowy Rok na stabilnej pozycji. Co jednak będzie dalej?