Życie w UK

Brawo! Bohaterski Polak odzyskuje pieniądze okradzionej emerytyki

Fot: Lancashire Telegraph

Brawo! Bohaterski Polak odzyskuje pieniądze okradzionej emerytyki

Bohaterski Polak

Lokalne media z Lancashire rozpisują się o bohaterskim wyczynie Polaka – nasz rodak pomógł okradzionej w samo południe emerytce. Wydarzenia te miały miejsce w mieście Blackburn.

Do rzeczonych wydarzeń doszło w minioną sobotę, w samo południe. 68-letnia kobieta wypłaciła właśnie gotówkę w jednym z oddziałów banku Barclays, zlokalizowanego przy Darwen Street, w Blackburn. Kobieta wychodząc miała przy sobie 2500 funtów. Nie miała jednak pojęcia, że była obserwowana przez rabusia, który wyczekiwał dogodnej chwili, aby wyrwać jej kopertę z pieniędzmi. Na szczęście złodzieja zauważył przypadkowy przechodzień z Polski.

Z OSTATNIEJ CHWILI: Olbrzymi pożar w Londynie! Gęsty, czarny dym widać z odległości paru mil

Nasz rodak widząc uciekającego z pieniędzmi złodzieja rzucił się za nim w pościg. Udało mu się go dogonić, odzyskać skradzioną gotówkę i oddać ją zszokowanej, ale szczęśliwej emerytce. "Lancashire Telegraph" nazywa Polaka "dobrym Samarytaninem", a inspektor lokalnej policji John Fryer używa określeń "prawdziwy bohater" i "dzielny człowiek".

Temu chórowi pochwał wtóruje także lokalna polityk, radna Kate Hollern, przewodniczący lokalnej izby handlowej Toby Duckworth oraz zwykli ludzie, czytelnicy "Telegrapha", komentujący rzeczony artykuł. Wszyscy powtarzali, że w dzisiejszych czasach wciąż istnieje potrzeba, aby ludzie zachowywali się przyzwoicie i pomagali innym. W tym przypadku postępowanie Polaka może posłużyć za wzór!

 

 

Konsulat Generalny RP w Manchesterze interweniuje ws. dyskryminacji polskich pracowników w Vision Express!

Policja już prowadzi śledztwo w tej sprawie. Badany jest materiał dowodowy w postaci nagrań z kamer CCTV, zarówno ofiara napadu, jak i bohaterski Polak zostali przesłuchani. Pobrano również odciski palców złodzieja z koperty. Z opisu wiadomo, że to siwowłosy mężczyzna o białym kolorze skóry. Ubrany był w szarą bluzę. Widziano, jak uciekał w kierunku Zy Bar na Market Street Lane.

author-avatar

Remigiusz Wiśniewski

Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarskim. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.

Przeczytaj również

Awantura na pokładzie EasyJet. Brytyjczyk wypił butelkę wódkiAwantura na pokładzie EasyJet. Brytyjczyk wypił butelkę wódkiAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęć
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj