Życie w UK

Boris Johnson wrócił do Londynu i… przerwał milczenie ws. zabójstwa irańskiego generała

Fot. Getty

Boris Johnson wrócił do Londynu i… przerwał milczenie ws. zabójstwa irańskiego generała

Iran Usa

Boris Johnson wrócił wreszcie do Londynu z luksusowych wakacji na Karaibach i przerwał milczenie ws. eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie. Premier zaznaczył, że Brytyjczycy „nie będą płakać” po śmierci Sulejmaniego, ponieważ generał stanowił „zagrożenie dla wszystkich interesów” UK. 

Boris Johnson wydał wreszcie oświadczenie ws. zabójstwa przez Amerykanów irańskiego generała Kasema Sulejmaniego. Wojskowy, który był dowódcą elitarnej jednostki Al Kuds (specjalnej jednostki w strukturach Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej odpowiedzialnej za operacje zagraniczne) i jedną z najbardziej wpływowych osób w Iranie, został zabity pociskiem z drona MQ-9 Reaper. Likwidacja generała, zwanego „dowódcą cieniem”, wywołała ostrą reakcję Iranu i państw z nim sympatyzujących, i doprowadziło do eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie. 

Zobacz też: Boris Johnson pod ostrzałem – mimo eskalacji kryzysu na linii Iran – USA premier nie przerwał pełnych przepychu wakacji na Karaibach

Boris Johnson zabrał głos w sprawie zabójstwa perskiego generała wczoraj wieczorem, gdy po długich wakacjach na Karaibach wrócił wreszcie do Londynu. Premier zaznaczył, że Brytyjczycy „nie będą płakać” po śmierci Kasema Sulejmaniego, ponieważ wojskowy stanowił „zagrożenie dla wszystkich interesów” UK. Jednocześnie jednak Johnson wezwał do deeskalacji napięcia i do powstrzymania się państw zaangażowanych w konflikt na Bliskim Wschodzie od jakichkolwiek nagłych ruchów. 

Nie przegap: Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen złoży w tym tygodniu wizytę Borisowi Johnsonowi w Londynie

Brytyjski premier zareagował także na wezwanie irackich deputowanych do parlamentu, by obce wojska opuściły terytorium Iraku. – Wzywamy rząd iracki do zapewnienia koalicji możliwości kontynuowania naszej istotnej pracy obejmującej walkę ze wspólnym zagrożeniem” – zaznaczył Johnson, mając na myśli niepokonane jeszcze Państwo Islamskie. Premier podkreślił jednocześnie, że pracę tę musi nadal wykonywać 400 żołnierzy brytyjskich obecnych w Iraku (dla porównania żołnierzy amerykańskich jest w USA wciąż ponad 5 tys.). 

 

 

 

Czytaj także: Brexit: Partia Pracy podejmuje desperacką próbę opóźnienia wyjścia z Unii Europejskiej, w obawie przed NO DEAL

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciążyRynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj